Wszyscy spekulują, ale jeżeli ani Barcelona ani Real Madryt nie zawiodą, wówczas Katalończycy mogą wywalczyć sobie mistrzostwo Ligi już w meczu z Betisem na Camp Nou, 5 maja.
Ze zwycięstwem na La Romareda, FC Barcelona jeszcze bardziej zbliżyła się do mistrzostwa La Liga. Mając na uwadze Ligę Mistrzów, kilka najbliższych tygodni będzie kluczowych w kwestii tych dwóch rozgrywek.
Siedem kolejek i 21 punktów do końca sezonu sprawiło, że na Camp Nou został podjęty kalkulator, który postarał się sprawdzić, kiedy można oczekiwać wspomnianego już wcześniej mistrzostwa.
Jak dotąd, podopieczni Tito Vilanovy zgromadzili o 13 punktów więcej niż Real Madryt, który jest drugi w tabeli i choć bardziej skupiony jest na Lidze Mistrzów wskutek trudnej sytuacji w La Liga, nadal jest groźnym rywalem, którego nie należy lekceważyć. Jeśli białe koszulki zawiodą w nadchodzących meczach z Betisem i Atlético, w 34 kolejce Barcelona będzie gościła na Camp Nou Betis już jako mistrz. Oczywiście pod warunkiem, że wygra kolejne dwa spotkania, przeciwko Levante i Athletic.
Jeżeli tak się nie stanie i Real będzie wygrywał swoje spotkania, to w przy zwycięstwach Barcelony z Levante i Athletic, jeśli zespołowi uda się pokonać Betis, wówczas mecz Realu z Valladolidem w tej samej kolejce nie będzie miał już znaczenia. Następnie nadeszłyby cztery mecze z tytułem w kieszeni.
Są to dwa możliwe scenariusze, które uszczęśliwiłyby wszystkich kibiców Barcelony na całym świecie.
Źródło: Sport.es