FC Barcelona grała wczoraj z Mallorcą w bardzo okrojonym składzie, ale mimo tego podopieczni Tito Vilanovy wygrali 5:0 przed własną publicznością. Katalończycy aktualnie mają na swoim koncie 95 ligowych trafień.
Wygrana nad ekipą z Balearów na pewno wprawiła zawodników Dumy Katalonii w dobry nastrój i co najważniejsze, przewaga nad Realem Madryt została zachowana. Barcelona zrobiła również spory krok w stronę kolejnego rekordu.
Katalończycy mają na swoim koncie 95 goli w Primera División w tym sezonie, a rekord należy do zespołu Królewskich, którzy w poprzednim sezonie zaaplikowali rywalom aż 121 bramek. Zatem Blaugrana musiałaby zdobyć 26 goli w pozostałych ośmiu meczach ligowych.
Najwięcej daje drużynie oczywiście Lionel Messi, który zanotował 43 trafienia. Wczorajszy hat-trick Cesca i dwa gole Alexisa pokazały, że wygrywanie i strzelanie bramek bez najlepszego piłkarza świata jest możliwe i Argentyńczyk na pewno nie będzie w tej kwestii osamotniony.
Źródło: Sport.es