Andoni Zubizarreta, dyrektor do spraw sportowych FC Barcelony, wypowiedział się dla Barça TV zaraz po zakończeniu spotkania z Levante.
Blaugrana pokonała zespół z Walencji na własnym obiekcie 1-0. Chociaż La Liga wydaje się być już w kieszeni, jak zawsze dyrektor Zubizarreta podchodzi do sprawy ze stoickim spokojem i ostrożnością.
Analiza Spotkania
„W pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepsi. Mieliśmy wiele okazji, a w dodatku rzut karny. Druga połowa kosztowała nas znacznie więcej. To był trudny przeciwnik. Dystans w tabeli pozwala nam na zachowanie spokoju, jednakże z golem Cesca jesteśmy co raz bliżej tytułu”.
Zaostrzenie gry
„Mieliśmy możliwość naciskania i starania się stworzyć akcji ze wszystkich stron. Wykonaliśmy wiele podań w pole karne, ale bramkarz gości, Keylor, grał bardzo dobrze. Nie przestaliśmy jednak próbować. Staraliśmy się i w końcu piłka trafiła pod nogi Cesca. Alexis znów popisał się ładną asystą”.
Niemoc
„Nie. Po prostu takie mecze się zdarzają. Takie, w których gra jest bardzo wąska. Jest w nich zaledwie kilka możliwości na grę. Graliśmy z bardzo wysoką intensywnością, a jedynym czego nam brakowało była, być może, szybkość podań. Powtarzam: graliśmy intensywnie i nie poddaliśmy się w ataku na bramkę rywala aż do samego końca”.
Éric Abidal
„To, co on przeszedł i jak teraz wchodzi z powrotem do gry sprawia, że jesteśmy bardzo szczęśliwi. Wszyscy nieustannie mu gratulujemy. Zawsze powtarzaliśmy, że staramy się mu pomóc najlepiej jak potrafimy. Między innymi dlatego, że tego właśnie chciał zespół”.
Brak Leo Messiego
„Messi jest kontuzjowany. Lekarze zadecydowali, że jeszcze jeden mecz odpoczynku bardzo dobrze mu zrobi. Zobaczymy w jakim stanie będzie we wtorek przed meczem z Bayernem”.
San Mamés, możliwe miejsce zdobycia ligi
„Cieszmy się z powrotu na San Mamés. Niczego nie zakładajmy. Na razie przed nami spotkanie półfinałowe w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. Wierzę w statystyków, ale jeszcze bardziej w nasz zespół. Jeśli chodzi o mecz ligowy, w sobotę wolałbym, żeby dołożyli kolejne trzy punkty, a niżeli tylko jeden”.
Allianz Arena
„Od jutra trwały będą przygotowania na mecz z Bayernem. To półfinał Ligi Mistrzów na wspaniałym obiekcie, przeciwko rywalowi, który po swojej stronie będzie miał piękną i nadzwyczajną atmosferę. Musimy być dobrzy, bardzo dobrzy. Jest kwiecień. Ta drużyna nauczyła nas, że wie, kiedy rozgrywać takie spotkania jak to. Dotarliśmy aż tutaj. Nie obeszło się bez ofiar, ale stawimy czoła wyzwaniu”.
Źródło: As.com