Duma Katalonii wie, że wzmocnienia na następny sezon są bardziej niż potrzebne. Ostatnio odbyło się spotkanie między Sandro Rosellem, Josepem Marią Bartomeu oraz innymi członkami z zarządu Barcelony. Ustalono, że na transfery ma być łącznie 100 milionów euro, połowa z budżetu klubowego, a druga połowa ze sprzedaży kilku zawodników.
Valdés, Villa i Alexis to zawodnicy, którzy dzięki ich sprzedaży daliby większą sumę na nowych piłkarzy. Za Alexisa oczekuje się sumy 20 milionów, z kolei za bramkarza i napastnika od 10 do 15 milionów euro. Barcelona uzyskałaby zapewne jakieś mniejsze kwoty za Afellaya, Fontàsa, Cuencę i Bojana. Nic nie wiadomo jeszcze o przyszłości Oiera, Deulofeu, Sergi Roberto czy Rafinhi.
4, 5 lub 6 transferów
Oprócz Neymara, mówi się także o przyjściu Pepe Reiny, który kosztowałby 10 milionów euro. Brazylijczyk to wydatek rzędu 40 milionów. Za kwotę 50 milionów przyjść ma klasowy obrońca, pomocnik oraz napastnik.
Źródło: MundoDeportivo.com