Barça może zostać mistrzem Hiszpanii w tym tygodniu nawet bez kopnięcia w piłkę. W środę Real Madryt zagra na własnym stadionie z Málagą oraz w sobotę odwiedzi El Prat, aby zmierzyć się z Espanyolem. Jeśli stracą trzy punkty w którymś z tych dwóch meczów, Barça zostanie matematycznie mistrzem. Jeśli Madryt wygra oba spotkanie to Barcelona będzie musiała w niedzielę pokonać Atletico, aby potwierdzić zdobycie tytułu.
Podobna sytuacja w 1991 i 2009 roku
To nie jest pierwszy raz, gdy Barça znajduje się w takiej sytuacji w ostatnim czasie. W 1991 roku zespół Johana Cruyffa sięgnął po pierwszy z czterech zdobytych z rzędu tytułów mistrzowskich, kiedy zajmujące drugie miejsce Atletico Madryt przegrało 2-1 z Realem Sociedad. Pozostawały wtedy jeszcze cztery kolejki ligowe i co ciekawe Barça przegrała dzień przed spotkaniem Atletico swój mecz z Cadiz 4-0.
W 2009 roku, gdy zostały trzy mecze do rozegrania, Real Madryt przegrał 3-2 z Villarrealem oddając w ten sposób tytuł Barçy, która grała następnego dnia i przegrała 2-1 z Mallorcą.
Mistrzostwo w połowie spotkania
W 2006 roku tytuł przyszedł w jeszcze dziwniejszych okolicznościach. W połowie meczu na Estadio Balaídos przeciwko Celcie przyszła wiadomość, że Mallorca pokonała zajmującą drugie miejsce Valencię i Barça matematycznie została mistrzem niezależnie od wyniku własnego spotkania, ostatecznie Barcelona i tak wygrała 0-1.
W tą środę lub sobotę kibice Barçy mogę mieć podobnie dziwne doświadczenia jak ich zespół oficjalnie sięgając po 22 tytuł mistrzostwo ligi bez kopnięcia w piłkę.
Źródło: FCBarcelona.cat