Na konferencji prasowej po wygranym 2-1 spotkaniu z Athletic Bilbao, Tata Martino dziwił się, jak to jest możliwe, że drużyna stworzyła sobie tak wiele okazji, a wykorzystała zaledwie dwie.
„Okoliczności nie były na naszą korzyść, ale doszliśmy do końca i wygraliśmy”, powiedział Tata Martino. Athletic wyszedł na prowadzenie za sprawą Aduriza, ale Barça odpowiedziała golami Pedro i Messiego: „Oprócz naszego futbolu pokazaliśmy także odwagę, umieliśmy walczyć”.
Argentyński trener stwierdził również, że niektóre części spotkania przypominały mu o tym z Granadą: „Myślałem, że nie jest to normalne, aby stworzyć sobie tak wiele okazji i nie strzelić bramki”.
FC Barcelona wróciła do gry z trio Alexis, Messi, Pedro w przeciwieństwie do czterech ostatnich spotkań. Pytany o zmiany taktyczne, trener odpowiedział: „Musimy ocenić spotkanie w oparciu o to, jak nasi rywale grają. Athletic również chciał mieć posiadanie i również pozwalali na grę”.
Dodał także: „Jestem bardzo zadowolony z powodu Messiego, bo on bronił się w najlepszy sposób, jaki zna – na boisku, a nie słowami”. Na końcu poruszył kwestię kibiców zgromadzonych na Camp Nou: „Ja pozostaję przy chwilach, kiedy fani dopingowali nas i wspierali”.
Źródło: FCBarcelona.cat