Sezon nabiera tempa, poza rozgrywkami ligowymi i meczami Ligi Mistrzów w kalendarzu Barçy będą pojawiać się także mecze z rozgrywek o Puchar Króla. Zawodnicy więc nie będą mieli zbyt wiele czasu na regeneracje między spotkaniami. Na szczęście najbliższe spotkania wydają się dość łatwe i podstawowych zawodników będą mogli zastąpić zmiennicy.
W sobotni wieczór piłkarze Barcelony pewnie oglądali mecz ligowy „na szczycie”, pomiędzy Celtą Vigo i Realem Madryt. Były zespół Luisa Enrique przegrał z Królewskimi 1:3 i Dumie Katalonii wystarczy remis, aby wyprzedzić zespół Celty. Podział punktów z pewnością nie zadowoli Katalończyków, którzy w przypadku zwycięstwa będą zajmować drugie miejsce, ustępując jedynie drużynie z Madrytu z powodu gorszego bilansu bramkowego.
Pod nieobecność Messiego ciężar zdobywania bramek nadal będzie spoczywać na Neymarze, który będzie miał okazję zwiększyć swoje prowadzenie w klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej. Kibice pewnie też liczą na jakieś trafienie Suáreza, który w ostatnich spotkaniach nie zdobył bramki.
Zespół Eibar w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze i zajmuje 7. miejsce z 13 punktami, tyle samo oczek zgromadziło szóste Deportivo. Goście z kraju Basków grają dobrze w defensywie i dotychczas stracili 0.88 bramki na mecz, podczas gdy Barça traci średnio 1.38 bramki. Dodatkowo warto wspomnieć, że zespół Eibar nie został jeszcze pokonany na wyjeździe w tym sezonie.
Być może jakieś minuty otrzyma wracający po kontuzji Andrés Iniesta, o którym na konferencji prasowej, Luis Enrique powiedział: „Iniesty potrzebujemy zawsze, niezależnie od tego, w jakim stanie znajduje się zespół”.
Spotkanie z Eibar jest dla Barcelony meczem, który trzeba wygrać, żeby nie tworzyć niepotrzebnej straty do Realu Madryt, zwłaszcza przed zbliżającym się powoli El Clásico. Luis Enrique zdecyduje się pewnie też dać odpocząć niektórym kluczowym zawodnikom, a swoją szansę w przypadku korzystnego wyniku może otrzymać Gumbau z Barçy B.
Dominika Siudem (DumaKatalonii.pl): FC Barcelona mierzyć się będzie z Eibar na Camp Nou. Rywal nie wydaje się być trudnym przeciwnikiem, jednak w tym sezonie nie można nic powiedzieć na pewno, zwłaszcza że Eibar spisuje się w lidze bardzo dobrze (przegrał na razie tylko jedno spotkanie z Atlético Madryt, a grał już z Sevillą, Celtą, Málagą czy Athletikiem). Barça ma spore utrudnienie w postaci braków kadrowych. Mimo wszystko jednak, w ostatnich meczach było widać lepszą grę i mam nadzieję, że tak będzie i tym razem, zwłaszcza że grają u siebie. Stawiam na 2:1 dla Katalończyków.
Piotr Sturgulewski (BlogFCB.com): Zwycięstwa odniesione nad Rayo Vallecano i BATE Borysów udowodniły, że Barcelona powoli wraca do swojej normalnej dyspozycji. Podopiecznym Luisa Enrique tym razem przeciwstawić się spróbuje ekipa z Eibaru, która w tym sezonie spisuje się nadspodziewanie dobrze. Drużyna prowadzona przez José Mendilibara w tabeli ligi hiszpańskiej do Blaugrany na chwilę obecną traci tylko pięć punktów, ale uważam, iż po dzisiejszym spotkaniu ta różnica jeszcze wzrośnie. Mój typ: 4:0 dla gospodarzy.
Źródło: Własne