Zatopić Żółtą Łódź Podwodną – to najbliższy cel dla zawodników Luisa Enrique. Głównymi działami ma być niezawodny ostatnio duet: Neymar – Suárez. Mecz przeciwko Villarreal jest ostatnim spotkaniem przed El Clásico.
Obecnie w bardzo dobrej formie znajdują się napastnicy: Suárez oraz Neymar, którzy praktycznie w każdym meczu zdobywają bramki, asystują i kreują grę w ofensywie. Obydwaj napastnicy rozumieją się świetnie i potrafią współpracować. Każdy kolejny rywal to potencjalna ofiara. Villarreal może mieć spore problemy, żeby przypilnować zawodników z Ameryki Południowej.
Przed kolejnym wyzwaniem stanie też Luis Enrique, który musi ułożyć środek pola. Do gry powrócił Iniesta natomiast jego miejsce na liście kontuzjowanych przejął Ivan Rakitić, który doznał kontuzji łydki w meczu Ligi Mistrzów z BATE Borysów. Możliwe więc, że w środku pola zobaczymy dwóch zawodników, którzy wrócili po kontuzji: Iniestę i Sergiego Roberto.
Villarreal w czołówce
Od początku sezonu Villarreal radził sobie bardzo dobrze, pierwszą porażkę poniósł dopiero w siódmej kolejce, przegrywając z Levante (0:1), a następnie z Celtą Vigo (1:2). Obecnie drużyna trenera Marcelino zajmuje piąte miejsce z 20 punktami, podczas gdy Barça jest na drugim miejscu, mając cztery oczka więcej.
Villarreal jest drużyną, którą z pewnością trzeba będzie się obawiać, jednak jeśli Barça wykorzysta także fakt, że gra na Camp Nou, nie powinna mieć problemów z zespołem żółtych koszulek.
Istotne punkty
Jak twierdzi Luis Enrique, nieważne z jaką stratą punktową pojadą do Madrytu na mecz z Realem, będą jechać tylko po zwycięstwo. Faktem jest, że zdecydowanie lepsze morale będą panowały w drużynie, jeśli do meczu z Realem Barça podejdzie bez straty punktowej, a także po wygranym meczu właśnie z Villarreal.
Wojciech Olszowy (DumaKatalonii.pl): Przed piłkarzami Luisa Enrique niezwykle istotny mecz. Barça na Camp Nou podejmie drużynę Villarreal. Wynik tego spotkania będzie niezwykle kluczowy w kontekście nadchodzącego El Clásico. Warto utrzymać obecną pozycję przed hitem następnej kolejki. Strata punktów może wprowadzić tylko niepotrzebny stres w drużynie. Zadanie to z pewnością nie będzie łatwe. Żółta Łódź Podwodna to bardzo groźna drużyna, którą z pewnością stać na zrobienie krzywdy mistrzom Hiszpanii. Jednak Duma Katalonii pod wodzą Luisa Enrique niejednokrotnie pokazywała, iż potrafią świetnie grać w spotkaniach pod dużą presją. Mój typ: 2:1 dla gospodarzy.
Hubert Bochyński (BlogFCB.com): Villarreal to zespół niewygodny, w każdej formacji mający piłkarzy najwyższej klasy, mogący sprawić problemy każdej drużynie na świecie. Potwierdzają to mecze z tego sezonu, w którym podopieczni Marcelino przegrali tylko dwa razy, a z drugiej strony na rozkładzie mają już Atlético oraz Sevillę. Żółta Łódź Podwodna nie wygrała jednak dwóch ostatnich potyczek na wyjeździe i – mimo tego, że spodziewam się trudnej przeprawy – sądzę, że seria ta może się dziś nie skończyć. Obstawiam 3:1 dla gospodarzy.
Źródło: Własne