Coraz bliżej do końca sezonu i coraz bliżej do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii przez Barcelonę. Jednocześnie jednak można łatwo pogubić punkty i sprawić, że końcówka sezonu będzie bardzo nerwowa. Mecz z Realem Sociedad jest jednym z najtrudniejszych jakie czekają Barçę jeszcze w tegorocznych rozgrywkach ligowych.
Anoeta jest niezwykle trudnym terenem dla Barcelony, wystarczy wspomnieć, że w ostatnich pięciu meczach Duma Katalonii zdobyła tam zaledwie jeden punkt. Jest to wynik niezwykle słaby, jednak nie od dziś wiadomo, że w Kraju Basków meczów łatwych nie ma.
Na ułatwienie zadania dla Barçy może mieć wpływ 10. miejsce Realu Sociedad w lidze, zespół Eusebio nie ma większych szans na grę w pucharach europejskich, ani też nie musi się czuć zagrożony, jeśli chodzi o spadek z ligi. Dlatego też mogą podejść do spotkania średnio zmotywowani.
FC Barcelona natomiast nie może roztrwonić przewagi, którą w ostatnim czasie już straciła. Aktualnie zespół Luisa Enrique ma sześć punktów przewagi nad Atlético Madryt oraz jedno oczko więcej nad Realem Madryt.
Eusebio Sacristán ma także sporo powodów do zmartwień z powodu kontuzji zawodników. Na długiej liście nieobecnych znajdują się Agirretxe, Iñigo Martínez, Canales, Begara oraz Youri. Zwłaszcza nieobecność Iñigo Martíneza jest dużym problemem dla byłego szkoleniowca Barçy, ponieważ stanowi on filar defensywy zespołu z Anoeta.
Luis Enrique także nie będzie mógł skorzystać ze swojego najlepszego napastnika – Luisa Suáreza. Jego nieobecność może mieć jednak dobre skutki, ponieważ tymczasowa przerwa wpłynie na formę Urugwajczyka i pozwolić wrócić do optymalnej dyspozycji.
Swoją szansę więc otrzyma pewnie Munir, którego dawno nie mieliśmy okazji oglądać na boisku. Wydaje się także, że Lucho da odpocząć, któremuś z zawodników środka pola, a na jego miejsce wystawi Ardę Turana, który cały czas spisuje się poniżej oczekiwań.
FC Barcelonę czeka kolejne trudne spotkanie, a w obliczu nadchodzącego rewanżu z Atlético Madryt, kluczowym będzie zdobycie przewagi już w pierwszej połowie i kontrolowanie przebiegu spotkania do końca.
Natalia Muczyńska (DumaKatalonii.pl): Real Sociedad to trudny przeciwnik, a Anoeta niewygodny teren. Świadczy o tym pięć ostatnich ligowych spotkań, których bilans to 1 remis i… 4 porażki! FC Barcelona w tym czasie straciła 11 bramek, strzelając tylko 6. Wydaje się, że Luis Enrique będzie chciał dać odpocząć niektórym zawodnikom przed arcyważnym rewanżem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, co może dodatkowo skomplikować sprawę. Wierzę jednak, że Katalończykom uda się przełamać złą passę i wygrać! Mój typ: skromne 1:0 po bramce Neymara.
Piotr Sturgulewski (BlogFCB.com): Barcelona w ostatnich dwóch spotkaniach rozgrywek ligowych w bardzo głupi sposób traciła punkty, łapiąc przy tym lekką zadyszkę. Na kolejne potknięcie, mimo dużej przewagi w tabeli nad resztą stawki, pozwolić więc już sobie nie można. Tym bardziej, że wieczorem naprzeciw podopiecznych Luisa Enrique stanie zespół Realu Sociedad, prezentujący ostatnio nie najlepszą formę. Mój typ: 3:0 dla gości.
Źródło: Własne