Po bardzo słabym meczu ligowym z Deportivo Alavés, Barcelona rozpoczyna rozgrywki Ligi Mistrzów. Zawodnicy muszą jak najszybciej zapomnieć o sobotniej porażce i udowodnić sobie oraz kibicom, że był to jedynie wypadek przy pracy. Rywalem Dumy Katalonii będzie Celtic F.C., z którym Barça spotykała się w ostatnich latach w rozgrywkach Ligi Mistrzów, nie były to jednak łatwe spotkania. Podobnie będzie i tym razem, jednak Barça powinna zainkasować trzy punkty w pierwszej kolejce.
Podopieczni Luisa Enrique będą chcieli zatrzeć złe wrażenie po ostatnim meczu ligowym, w którym nawet wejście Suáreza i Messiego w drugiej połowie niewiele pomogło. Zespół grał bardzo niedokładnie i mało skutecznie, popełniając niestety proste błędy w defensywie, które wykorzystał rywal.
Mimo niezbyt udanego występu w debiucie ponowną szansę gry dostanie Jasper Cillessen, ponieważ Ter Stegen wciąż przechodzi proces rekonwalescencji po kontuzji. Inny los może jednak spotkać Paco Alcácera, który także nie zaliczył udanego debiutu w spotkaniu z Alavés. Możliwości w ataku Luis Enrique ma kilka.
FC Barcelona dość często trafia na Celtic w ostatnich latach w Lidze Mistrzów, co więcej, często te spotkania nie kończą się zwycięstwem zespołu z Katalonii. Obydwie drużyny rozegrały już w tym sezonie mecz towarzyski w ramach International Champions Cup, w którym górą byli zawodnicy Luisa Enrique, czy powtórzą to na Camp Nou? Przekonamy się już we wtorek.
Źródło: Własne