Nowe koszulki na sezon 2011/2012 przynosiły sporo kontrowersji i nie tylko, jeśli chodzi o logo sponsora, ale także o wygląd. Piłkarzom natomiast nie spodobało się coś innego…
Nowe, ekologiczne stroje, wyprodukowane z recyklowanego poliestru, absorbują wilgoć do tego stopnia, że po pierwszej połowie meczu robią się cięższe o całe 300 gramów!
Piłkarze zwrócili na to uwagę już podczas amerykańskiego tournée, zauważając że koszulki po 45 minutach „ważą w cholerę” i „kleją się do ciała jak lep”, ale sądzili że jest to związane z panującą w USA wilgotnością. Po powrocie do Hiszpanii i rozegraniu kilku meczów nic się jednak nie zmieniło, więc po środowym meczu z Valencią zważyli w przerwie stroje i okazało się, że ważąca przed meczem 200 gramów koszulka, w przerwie waży aż pół kilograma!
W piątek zarząd zwrócił się w tej sprawie do firmy Nike, której rzecznik w rozmowie z „El Pais” zapewnił, że do dwóch tygodni problem zostanie rozwiązany.
Źródło: elpais.com