Według angielskiego The Guardian, Zambijska Federacja Piłki Nożnej, pragnie unieważnić rekord pod względem liczby zdobytych goli w jednym roku kalendarzowym, który ustanowił niedawno Leo Messi. Według Federacji rekordzistą jest Zambijczyk Goedfrey Chitalu, który w 1972 roku zdobył aż 107 goli. Statystyka ta nie jest jednak uznana przez FIFA.
Argentyńczyk w ostatnim meczu zdobył gola numer 86, dzięki czemu prześcignął Gerda Müllera pod względem najlepszego strzelca w jednym roku kalendarzowym biorąc pod uwagę gole dla reprezentacji i dla klubu. Nie honoruje tego jednak Zambijska Federacja Piłki Nożnej, według której prawdziwym rekordzistą jest Godfrey Chitalu. FIFA uznaje jednak rekord Lionela Messiego.
Co ciekawe, Chitalu zdobył swoje gole w tym samym roku co Müller, mimo że FIFA ich nie zapisała, przez co nie chce uznać ich za oficjalny rekord. Według ZambianWatchDog.org, jeden z członków zambijskiej Federacji zapewnił, że to „my mamy rekord, ale nie jest uznawany na świecie. Jeśli FIFA uznała rekord Messiego, a wcześniej Müllera, to dlaczego nie chcą zrobić tego z Chitalu?”.
A wszystko może zajść jeszcze dalej, bo Zambia bardzo poważnie podchodzi do sprawy przyznania tego rekordu. Obecnie zambijska Federacja zbiera dowody poświadczające wszystkie bramki zdobyte przez Chitalu w roku 1972, aby przedstawić je Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej (CAF, odpowiednik UEFA), a następnie FIFA. Celem jest tutaj uznanie rekordu Chitalu i unieważnienie osiągnięcia Messiego.
Goedfrey Chitalu to jeden z najlepszych piłkarzy w historii Zambii. Po odejściu na piłkarską emeryturę otrzymał także nagrodę od FIFA w 1982 roku.
Źródło: Mundo Deportivo