Barça była jednym z zespołów, które miały swoich zwiadowców na meczu pomiędzy Benfiką i Porto.
W niedzielę Benfica i Porto spotkały się w jednym z wzbudzających nawięcej emocji klasyku w Europie. Nie tylko interesujący dla fanów w Potrugalii i z całej Europy, ale także dla klubów, które poszukują zawodników mogących wzmocnić ich szeregi.
Benfica publikuje po każdym meczu nazwy klubów, których wysłannicy byli obecnie na meczu. Podczas spotkania Benfica – Porto, poza wieloma portugalskimi klubami, swoich przedstawicieli miały także Borussia Dortmund, Sevilla, Kolonia, Betis, Saragossa, PSV, Celtic, Montpellier, Middlesbrough, belgijska federacja, Manchester United i… FC Barcelona.
W przypadku Mancheteru, w Portugalii mówi się, że klub interesuje się dwoma graczami, Garayem i Gaitanem. Nie podano jednak, kto był „szpiegiem” Barçy obecnym na trybunach, a tym bardziej graczy, którymi klub miałby być zainteresowany.
Źródło: Sport.es