Droga Realu Madryt do półfinału Copa del Rey nie była w tym sezonie szczególnie trudna, jednak przejście przez ten etap turnieju może okazać się nie lada wyzwaniem dla zespołu prowadzonego przez José Mourinho, zważywszy na osłabienia jakich ostatnio doznała stołeczna drużyna.
Blancos staną do walki o finał Pucharu Króla bez ważnych zawodników. Najważniejszym nieobecnym będzie Iker Casillas, który musi pauzować nawet do trzech miesięcy przez złamanie kości w lewej dłoni, którego doznał w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym z Valencią. W pierwszym meczu z Barçą nie zagrają też Coentrão i Di María, którzy zostali wyrzuceni z boiska w tym samym spotkaniu, oraz kontuzjowany Pepe i Sergio Ramos, który kontynuuje karę pięciu meczów zawieszenia za obrażanie arbitra.
Wystarczająca kara dla Alcoyano
Real Madryt swoją przygodę w obecnej edycji Copa del Rey rozpoczął na etapie 1/16 finału od pojedynku z grającym w Segunda B Alcoyano. W dwumeczu Mourinho dał odpocząć większości zawoników z podstawowego składu, a pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną 4-1. Benzema zdobył w tym meczu dwa gole, a po jednym dołożyli Kaká i Jesé Rodríguez. W rewanżu na Bernabéu zwycięstwo 3-0 po bramkach Di Maríi i Callejóna (2) przypieczętowało awans do kolejnej fazy.
Cristiano Ronalo ratuje przed Celtą
1/8 finału była już bardziej skomplikowana, bo blisko awansu była Celta Vigo, ale tylko w pierwszym meczu, w którym Real przegrywał już 0-2, co stanowiłoby w rewanżu duży problem, jednak Cristiano Ronaldo zdołał strzelić gola kontaktowego. W drugim meczu Portugalczyk zdobył hat-tricka, Khedira dołożył jedno trafienie, a Celta odpadła z hukiem z turnieju.
Muñiz skazał Valencię
W ćwierćfinale sędziowanie Muñiza Fernándeza było dość burzliwą sprawą, która kosztowała Valencię zakończenie udziału w obecnej edycji Copa del Rey. Sędzia w pierwszym meczu odgwizdał trzy niesłuszne spalone Soldado, nie dopatrzył się też dwóch możliwych rzutów karnych, które spowodować mógł Carvalho. Real Madryt wyszedł natomiast na prowadzenie za sprawą Benzemy i zdobył drugiego gola – za pomocą samobójczego trafienia Guardado, któremu „asystował” Higuaín wcześniej pomagając sobie ręką.
W rewanżu Nietoperze nie miały innego wyjścia jak wygrać, jednak mecz zakończył się remisem 1-1. W spotkaniu na Mestalla Real Madryt został poważnie osłabiony, bo to wtedy kontuzji doznał Iker Casillas, a Coentrão i Di María zostali wydaleni z boiska. Trójka ta dołączy do Sergio Ramosa, który pauzuje nadal za obrażenie sędziego, oraz Pepe, który jest na ostatniej prostej w leczeniu swojego urazu.
Źródło: Sport.es