Świetnie się rozpoczął rok 2013 dla zawodników FC Barcelony, którzy pokonali wczoraj w derbowym pojedynku Espanyol 4:0 na Camp Nou. Dwa gole zdobył Pedro, a po jednym dołożyli Xavi oraz Messi.
Nie da się ukryć, że spotkanie nie należało do najtrudniejszych i potwierdziła się bardzo słaba forma Espanyolu i konsekwentność podopiecznych Tito Vilanovy.
Víctor Valdés: Swojego stroju nie musi nawet prać, bo zagrożenia pod jego bramką praktycznie nie było. Popisał się jedną znakomitą interwencją sam na sam, gdy Albin się po prostu spalił i uderzył prosto w Katalończyka.
Ocena: 7.5
Jordi Alba: Motor napędowy po lewej stronie, był na pewno aktywniejszy niż Dani Alves po drugiej stronie boiska. Dobrze współpracował z Iniestą i często widzieliśmy go pod polem karnym gości. W defensywie nie miał nic do roboty.
Ocena: 7.5
Carles Puyol: W pierwszej połowie popełnił poważny błąd w komunikacji z Piqué i napastnik Espanyolu stanął oko w oko z bramkarzem Blaugrany, ale fatalnie spudłował. W akcje ofensywne zespołu się nie podłączał, ale też nie było takiej potrzeby. Również, jak cała formacja obronna, za wiele pracy wczorajszego dnia nie miał.
Ocena: 7
Gerard Piqué: Dwa poważne błędy. Najpierw błąd w komunikacji z Puyolem, a pod koniec meczu za lekko podawał do Valdésa i Albin miał doskonałą okazję, aby doprowadzić do remisu, ale nie wykorzystał swojej szansy. Był jednak aktywny przy budowaniu akcji ofensywnych i z chęcią biegł w pole karne rywali.
Ocena: 7
Dani Alves: W swoim stylu grał wysoko i koledzy pozostawiali mu bardzo dużo miejsca na prawym skrzydle. Brazylijczyk wciąż nie jest w najwyższej dyspozycji i to widać. Zawodzi przede wszystkim ostatnie podanie, bo w grze kombinacyjnej, na jeden kontakt gra bardzo dobrze.
Ocena: 6.5
Sergio Busquets: Znakomity występ i staje się to powoli norma w wykonaniu Busquetsa. Wisienką na torcie była asysta przy golu Pedro – fantastyczne prostopadłe podanie. Opróćz tego jak zwykle świetnie pracował między liniami, a jego gra na jeden kontakt często pozwalała uwolnić się spod pressingu Espanyolu.
Ocena: 9
Xavi Hernández: Grał tylko przez godzinę, ale zdążył zdobyć gola po podaniu Iniesty. Dobrze rozrzucał ciężar akcji z prawej na lewą stronę boiska, rozciągając tym samym obronę gości. Xavi jest w dobrej formie i dobrze, że Tito postawnowił zmienić Generała, aby odpoczął przed kolejnymi meczami.
Ocena: 8.5
Cesc Fàbregas: Również na siebie brał ciężar gry i wychodziło mu to całkiem dobrze. Grał bliżej pola karnego niż Xavi i udało mu się wywalczyć rzut karny (wątpliwy). Zaliczył kilka podań otwierających i był ważnym graczem we wczorajszym meczu. Na pewno jeden z bohaterów, zaliczył bardzo dobre spotkanie.
Ocena: 8.5
Andrés Iniesta: Pokazał, dlaczego jest w trójce kandydatów do zdobycia Złotej Piłki. Znakomita pierwsza połowa, dryblingi, asysta przy golu Xaviego. Po prostu szalał na lewej stronie. Druga część gry trochę mnie spektakularna, ale wciąż miewał przebłyski geniuszu.
Ocena: 8.5
Pedro: Strzelił cztery gole… ale tylko dwa uznane. Przerwa świąteczna dobrze mu zrobiła i miejmy nadzieję, że odblokował się już na dobre. Przy pierwszym trafieniu kompletnie nie miał pojęcia, co się dzieje i może podziękować Messiemu. Drugi gol to już klasa Pedro i świetny strzał. Po wielu gorzkich słowach, chyba możemy okrzyknąć Kanaryjczyka bohaterem meczu. Wreszcie!
Ocena: 9
Lionel Messi: Nie był to jego najlepszy występ, ale zaliczył gola i asystę, a także kilka znakomitych podań, otwierających kolegom drogę do bramki Casilli. Szkoda, że jego uderzenie z rzutu wolnego trafiło w poprzeczkę, bo oglądalibyśmy fantastycznego gola. Argentyńczyk pozwalał wczoraj błyszczeć swoim partnerom z drużyny, ale swoją cegiełkę również dołożył.
Ocena: 8.5
Rezerwowi:
Thiago Alcántara: Zajął miejsce Xaviego i przez pół godziny zaliczył solidny występ. Starał się rozciągać akcję swojego zespołu, a także mogliśmy oglądać jego popisy techniczne.
Ocena: 7
David Villa: 25 minut na placu gry przy wyniku 4:0 to nie jest chyba szczyt marzeń Villi. Asturyjczyk zaciska jednak zęby i bierze, co dają. Oddał jeden sprytny strzał, ale niezbyt mocny.
Ocena: 6.5
Alexis Sánchez grał zbyt krótko, aby go ocenić.
Źródło: TotalBarca.com / Własne