Miguel Ángel Pérez Lasa, jeden z najbardziej znienawidzonych i krytykowanych arbitrów przez trenera Realu Madryt, będzie rozjemcą ligowego El Clásico.
„Wiem, że jest sędzią od 1996 roku, kiedy przyjechał do Hiszpanii po raz pierwszy i chociaż normalnie ludzie zmieniają trochę doświadczenia życiowe, Lasa w 2011 roku jest taki sam jak w 1996. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie nam gwizdać ponownie” – te słowa wypowiedział José Mourinho po spotkaniu Almería-Real dwa sezony temu, który zakończył się remisem.
Portugalczykowi nie podobał się nie tylko rezultat spotkania, ale fakt, że arbiter ten nie pokazał trzech rzutów karnych, które były dla Mourinho ewidentne. Sędzie nie milczał i odpowiedział złośliwie w wywiadzie dla Ona FM, że w 1996 roku nie był jeszcze arbitrem Primera División.
Wydaje się jednak, że mimo ogromnej krytyki ze strony Mourinho, arbiter Pérez Lasa wcale nie jest aż taki pechowy dla Realu Madryt. Prowadził on spotkania Królewskich sześć razy za czasów Portugalczyka i bilans jest korzystny: 4 wygrane, 1 remis, 1 porażka.
Źródło: Sport.es