Po intensywnym styczniu, w którym drużyna rozegrała osiem spotkań w 31 dni, Barça przygotowuje się do łagodniejszego lutego, z dwoma pierwszymi tygodniami bez meczów w środku tygodnia, przed powrotem Pucharu Króla oraz Ligi Mistrzów.
Po gorączkowym wejściu w 2013 rok, od pierwszego meczu z Espanyolem po środowe El Clásico na Bernabéu, Barça rozegrała osiem spotkań, ze średnią jednego meczu na trzy dni. Był to udany start, zważywszy na utrzymanie przewagi 11 punktów nad Atlético Madryt w lidze oraz zaledwie jeden mecz od finału Pucharu Króla po wcześniejszym wyeliminowaniu Córdoby i Málagi.
Luty zwalnia nieco z tempa gry, przynajmniej w pierwszej połowie miesiąca. Intensywność gry Barçy nie spadnie jednak na długo, ponieważ w drugiej połowie odbędą się ważne mecze, które zadecydują o dalszej części sezonu.
15 dni bez gry w środku tygodnia
Jedyne dwa spotkania w pierwszej części lutego to wyjazd do Valencii w tę niedzielę oraz wizyta Getafe na Camp Nou siedem dni później. Są to mecze ligowe. Pomimo tego, że to pierwszy raz od jakiegoś czasu, kiedy drużyna nie będzie rozgrywała meczów w środku tygodnia, pewna liczba zawodników i tak będzie zajęta, ponieważ w przyszłym tygodniu rozgrywane będą spotkania reprezentacji narodowych.
Jednakże, po meczu z Getafe, zawodnicy Tito Vilanovy będą mieli tydzień wolnego od gry przed podróżą na stadion Nuevo Los Cármenes żeby zmierzyć się z walczącą przed znalezieniem się w strefie spadkowej Granadą. W owym tygodniu rozpocznie się faza pucharowa Ligi Mistrzów, ale Barça rozegra swój mecz dopiero z drugą grupą drużyn, w tygodniu następnym.
Powrót Ligi Mistrzów i Pucharu Króla
20 lutego, Barça znów podejmie wyzwanie w Lidze Mistrzów, gdzie zespół zmierzy się z Milanem na San Siro. Później, będzie miało miejsce spotkanie ligowe z Sevillą oraz rewanż w półfinale Pucharu Króla z Realem Madryt. Będzie to mecz zamykający miesiąc luty.
Źródło: FCBarcelona.cat