We wtorkową noc FC Barcelona wyrównała kolejny rekord, który ustanowił Manchester United, a którym poszczycić się nie może żaden inny zespół – dwunasty awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Remontada, pokaz siły i zakwalifikowanie się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ten wieczór dla wszystkich culés był bardzo radosny. Zwycięstwo nad Milanem dało Barcelonie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów już dwunasty raz licząc od 1992 roku, czyli od czasu kiedy turniej ten rozgrywany jest obecnej formie.
Dwunasty ćwierćfinał wiąże się z wyrównaniem kolejnego rekordu, a tylko Manchesterowi United udało się awansować do jednej czwartej Ligi Mistrzów aż dwanaście razy. Już w środę może osiągnąć to także Bayern Monachium jeśli w dwumeczu okaże się lepszy od Arsenalu. Bawarczycy mają do tej pory na swoim koncie jedenaście ćwierćfinałów.
Europejskie klasyki
Perła Barcelony w Lidze Mistrzów jest błyszcząca. W ciągu ostatnich dwudziestu lat FC Barcelona obecna była niemal podczas wszystkich największych wieczorów Ligi Mistrzów. W ciągu tych jedenastu razy Barça aż pięciokrotnie dochodziła do półfinałów, w których odpadała, a tylko dwukrotnie przegrała w ćwierćfinałach. Dodać należy tutaj sezon 1993/94, w którym przegrała w finale 4-0 właśnie z AC Milanem.
Wspomnienia na przyszłość
Po rozegraniu pierwszego Pucharu Europy na Wembley turniej zmienił nazwę na Ligę Mistrzów, ale Barça się nie zmieniła. Klub zbierał kolejne wyróżnienia i dawał radość stając się coraz większym dzień po dniu i tworząc swoją historię i legendę.
Pod wodzą Frank Rijkaard Ronaldinho, Eto”o, Belletti i spółka zdobyli w Paryżu w 2006 roku drugie europejskie trofeum pokonując Arsenal. Z Guardiolą i Vilanovą na ławce oraz Xavim, Messim, Busquetsem, Iniestą i innymi na boisku, dokonano cudu na Stamford Bridge, a później zdobyto kolejną Ligę Mistrzów, w 2009 roku pokonując Mancheter United w Rzymie. Dwa lata później puchar Ligi Mistrzów znów przybrano w bordowo-granatowe barwy, a Czerwone Diabły zostały pokonane tym razem na Wembley za sprawą goli Pedro, Messiego i Villi.
We wtorkową noc Barcelona zrobiła krok w stronę powrotu do swojego drugiego domu, w którym wygrała już przecież dwa finały. W piątek dowiemy się kogo Barça będzie musiała pokonać, aby przejść do ostatniej fazy walki o wyjazd na Wembley.
Źródło: FCBarcelona.cat