Wszyscy znają popularne amerykańskie programy, w których poszukuje się nowych gwiazd w świecie muzyki. Ten sam format jest obecnie próbowany w… piłce nożnej!
MLS (Major League Soccer) przeszukuje akademie piłkarskie, aby znaleźć przyszłe gwiazdy, które mogą wzbogacić amerykańską ligę, która staje się silniejsza z roku na rok. Niektórzy nazwali tę inicjatywę „Amerykański Messi”. Jest to projekt stworzony z myślą o znalezieniu wśród zespołów młodzieżowych zawodników, którzy mogą dołączyć do MLS.
Wiele zespołów MLS mają lub mieli w swoich szeregach zawodników, którzy byli bardzo znani i nadawali konkurencję w drużynie. Najbardziej znanym tego przykładem był David Beckham, który spędził kilka sezonów (2007-2012) w USA.
Jednak nie tylko Beckham przeniósł się do MLS. Jest na to o wiele więcej przykładów, jak Thierry Henry, Robbie Keane, Juninho Pernambucano czy Tim Cahill. Dodają oni swój czynnik X do amerykańskich rozgrywek i promują ten futbol.
Major League Soccer chce teraz posunąć się jednak o krok dalej i spróbować poprawić istniejącą infrastrukturę w akademiach swoich drużyn młodzieżowych. Organizacja ma wielkie ambicje i korzysta z systemu FC Barcelony, jako wzoru do tworzenia wspaniałych piłkarzy jak Messi, który zadebiutował w pierwszym zespole w wieku 17 i jest obecnie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
Źródło: Marca.com