Wczorajszego dnia na konferencji prasowej Dani Alves wspomniał o tragicznym sędziowaniu arbitrów w bieżącym sezonie. Mecz z PSG był kolejnym przykładem tego, że prawy defensor Barcelony ma rację. Występ Wolfganga Starka na murawie Parc de Princes był daleko od ideału i śmiało można stwierdzić, że wpłynął na wynik pierwszego meczu. W biurach na Camp Nou przygotowywana jest już oficjalna skarga klubu z Katalonii do UEFA.
Spotkanie z niemieckim sędzią przyniosło kilka kontrowersji, które zadecydowały, że Blaugrana nie odniosła w tym meczu zwycięstwa. Główną akcją, za którą należy winić Starka jest bramka z metrowego spalonego. Pozycji spalonej nie zauważył ani sędzia główny, ani liniowy, ani ten stojący najbliżej bramki. Bura należy się także za niezatrzymanie akcji po stłuczce Alby z Mascherano.
1. Nie zatrzymanie akcji po groźnym zderzeniu
Tuż przed strzeleniem bramki przez Zlatana Ibrahimovicia w 78. minucie doszło do nieciekawej sytuacji. Groźne zderzenie się dwóch obrońców Dumy Katalonii – Javiera Mascherano oraz Jordiego Alby. Nie byłoby w tym nic dziwnego (bo przecież takie rzeczy w futbolu się zdarzają), gdyby nie puszczenie gry dalej, mimo tego, że dwóch graczy było nie zdolnych do gry. Z tego wszystkiego doszło do groźnej sytuacji szwedzkiego napastnika, dzięki której wywalczył rzut rożny.
2. Kontrola antydopingowa podczas badań lekarskich Mascherano
Kolejną sprawą, na którą Barcelona ma złożyć skargę do UEFA jest sytuacja z El Jefecito. Argentyńczyk przechodził badania lekarskie u dr Pruny i bardzo cierpiał, ale na nic to się zdało przedstawicielom UEFY, którzy za wszelką cenę chcieli przeprowadzić kontrolę antydopingową z byłym piłkarzem Liverpoolu. Kontrolerzy byli bardzo uparci i stanowczy, nie zważali na stan zdrowia piłkarza. Należy przypomnieć, że Argentyńczyk zderzył się z Jordim Albą i doznał urazu prawej nogi. Jak się okazało doszło do poważnego naderwania więzadła w prawym kolanie. Na dodatek rozciął nogę i bardzo krwawił. Ostatecznie klubowy lekarz wykonał swoją pracę, lecz zrobił to w towarzystwie… kilku kontrolerów z UEFY.
3. Anulowanie kary Ibrze kluczowe
Po czerwonej kartce w meczu na Mestalla za faul na Guardado, Szwed został zawieszony na dwa mecze, z czego pauzował tylko jeden, w rewanżu z Valencią. Kara została zmniejszona specjalnie na mecz z Blaugraną. Analogiczną sytuację przechodziła Barcelona. Klub również odwoływał się od kartki Sergio Busquetsa (faul wcale nie był ostrzejszy od tego Ibry). Kara Sergio nie została jednak zmniejszona.
Źródło: MundoDeportivo.com