Nie można powiedzieć, żeby PSG cieszyło się wielką popularnością we Francji. W szczególności w Marsylii.
Świat przepełniony jest rywalizacją. Jeśli chodzi o futbol, nawet bardziej. W przypadku środowego meczu, ciekawą rzeczą jest ilu Francuzów kibicuje zespołowi z Katalonii, aniżeli francuskiemu PSG. Jednym z miast, które ewidentnie życzy Paryżanom porażki jest Marsylia.
Sprawdziła to gazeta L”Equipe. Dla przykładu podana została wypowiedź pewnej przypadkowej dziewczyny z grupy kibiców drużyny Dodgers Marsylia: „Nie jestem fanką Olympique Marsylia, PSG, czy FC Barcelony, ale jest to mecz, który mnie interesuje. Obejrzałam pierwsze spotkanie tych zespołów i chcę zobaczyć rewanż. Jestem fanką Messiego i zdecydowanie wolałabym, żeby to jego drużyna wygrała to spotkanie”.
Podobnie uważa prezydent innej grupy kibiców, Yankesów. „Ostatnie 5 minut pierwszego spotkania strasznie mnie rozzłościło. PSG to klub z Kataru, nie z Francji. Mam nadzieję, że rewanż zakończy się znów wynikiem 4-0 dla gospodarzy i nie będziemy więcej o nich rozmawiać”, powiedział.
Źródło: Sport.es