FC Barcelona zremisowała 2-2 z Athletic Bilbao. W 27. minucie Baskowie wykorzystali dobry kontratak i Susaeta wpakował piłkę do praktycznie pustej bramki. Wejście Leo Messiego w 58. minucie zmieniło przebieg gry, bo już dziesięć minut później to FC Barcelona była na prowadzeniu za sprawą Argentyńczyka i Alexisa. Minutę przed końcem meczu do wyrównania doprowadził Ander Herrera.
Kolejny tytuł mistrzowski Barcelony musi poczekać. Wyrównanie w ostatnim momencie autorstwa Andera Herrera rozwiało nadzieje drużyny na świętowanie mistrzowskiego tytułu już tej nocy i niezależnie od wyniku w Madrycie, tytuł musi zaczekać. Ostatni mecz Barçy na San Mames będzie zapamiętany jako epicka walka, rozegrana w deszczu, w dobrym tempie z dużą ilością okazji i bramek. Susaeta otworzył wynik spotkania trafiając bramkę w pierwszej połowie spotkania. Barça odwróciła wynik spotkania po wejściu Messiego w drugiej połowie, w ciągu trzech minut trafiali Argentyńczyk i Alexis dając prowadzenie 2-1. Kiedy wszystko wydawało się przesądzone Ander uratował punkty dla Athletic.
Alexis trafia w słupek
Bilbao wyszło żądne gry i w strugach deszczu rozpoczęli niezwykle szybkie spotkanie, w którym Barça na początku miała problem ze złapanie odpowiedniego rytmu. Powoli jednak, ludzie Tito Vilanovy zaczęli przejmować kontrolę na grą i w przeciągu piętnastu minut zanotowali piękną akcje dwójkową Thiago, Alexis niestety zakończył ją strzałem w słupek.
Susaeta otwiera wynik
Było tak non-stop, od jednego pola karnego do drugiego, jednak to Bilbao zdobyło pierwszą bramkę, kiedy Susaeta został obsłużony przez Arduriza . Barça jednak nie przejęła się i Cesc był bardzo bliski szczęścia w akcji w której oddał strzał z ostrego kąta, wynik jednak pozostał bez zmian i drużyny udały się na przerwę.
Messi zmienia mecz
Druga połowa rozpoczęła się w tym samym tempie i Susaeta był bliski zdobycia drugiej bramki w 55. minucie, kiedy uderzył rzut wolny – dobitka San José trafiła jednak w słupek.
Tito zdecydował się na zmiany i wpuścił Messiego i praktycznie natychmiast gra się zmieniła, najpierw numer jeden stworzył świetną okazję i sam ją wykorzystał zdobywając spektakularnego gola, mijając trzech obrońców.
Ander wyrównuje w ostatniej minucie
Niemalże zaraz po tym, Alves ruszył prawą stroną, Messi dograł piłkę do Alexisa, ten nie popełnił błędu i zdobył drugą bramkę dla Barçy. Zajęło zaledwie 3 minuty Dumie Katalonii, aby zmienić rezultat spotkania i wydawało się, że zrobili wystarczająco dużo, aby oczekiwać wieści z Madrytu i czekać na możliwość świętowania tytułu. Jednak w 90 minucie – zaraz po tym jak Messi niewiele pomylił się z rzutu wolnego – obrona popełniła błąd i pozwoliła Anderowi Herrerze pokonać Valdésa i zapewniając punkt dla Basków. Tytuł musi zaczekać!
Athletic Bilbao 2-2 FC Barcelona
27″ Susaeta 1-0 (asysta Aduriz)
66″ Messi 1-1 (asysta Thiago)
68″ Alexis 1-2 (asysta Messi)
89″ Herrera 2-2
Athletic Bilbao: Iraizoz – Iraola, Ekiza, San José (69″ Ramalho), Aurtenetxe (71″ Ibai) – Gurpegi, Herrera, De Marcos – Susaeta, Aduriz (71″ Llorente), Muniain
Ławka rezerwowych: Toquero, Llorente, Ibai, Raúl, Ismael López, Castillo, Ramalho
FC Barcelona: Valdés – Dani Alves, Piqué, Abidal (45″ Adriano), Alba – Song, Thiago, Xavi (58″ Messi) – Pedro, Cesc, Alexis (77″ Iniesta)
Ławka rezerwowych: Pinto, Bartra, Adriano, Iniesta, Villa, Messi, Tello
Poza kadrą: Montoya, Dos Santos
Źródło: Własne