Dzisiejsze spotkanie Barcelony z Bayernem to nie tylko spotkanie dwóch wielkich zespołów. To także szereg indywidualnych pojedynków pomiędzy zawodnikami obu ekip, których charakterystykę prezentujemy poniżej.
Messi – Neuer
Spośród wszystkich indywidualnych pojedynków w spotkaniu Barçy z Bayernem, ten z udziałem Messiego i Neuera wydaje się być najciekawszym. To właśnie od dyspozycji Argentyńczyka będzie w głównej mierze zależał wynik Barcelony i to właśnie on może dać Katalończykom nadzieję na dokonanie cudu.
Na szczęście dla Barçy ich największa gwiazda jest już w optymalnej formie i będzie mogła wystąpić w dzisiejszym spotkaniu. Miejmy nadzieję, że dzisiaj wieczorem udowodni, że jest godna czterokrotnego tytułu zdobywcy Złotej Piłki.
Co najmniej cztery bramki są potrzebne Barcelonie, aby mogła myśleć o finale na Wembley. Jednak już w sobotnim spotkaniu na San Mamés Messi pokazał swoją energetyzującą formę i w ciągu pół godziny poprowadził swoją drużynę do zdobycia dwóch bramek. I to właśnie pozwala fanom Barçy na zachowanie nadziei.
Na to, że sam Messi może poprowadzić Barcelonę do awansu istnieją niezaprzeczalne dowody w poprzednich spotkaniach Ligi Mistrzów. Rok 2010, spotkanie Barcelony z Arsenalem – Messi strzela cztery bramki. Rok 2012, spotkanie Barcelony z Bayerem Leverkusen – Messi zdobywa pięć goli. I chociażby tegoroczne spotkanie Barçy z Milanem, kiedy to dwie bramki Argentyńczyka pozwoliły Barcelonie na odrobienie strat z pierwszego spotkania.
W Monachium Messi grał, ale nie był sobą, bo wciąż dochodził do siebie po kontuzji. Teraz będzie chciał się zemścić. Dzisiaj stanie naprzeciwko Neuera – niemieckiego bramkarza, którego forma jest imponująca: w Bundeslidze w barwach Bayernu stracił zaledwie trzy bramki… Dzisiaj Barça potrzebuje strzelenia czterech i to w ciągu 90 minut.
Iniesta – Javi Martínez
Kreatywność przeciwko silnikowi Bawarczyków. O tego pierwszego będzie zależał awans Katalończyków do finału na Wembley. To właśnie tacy zawodnicy jak Andrés Iniesta i Xavi Hernández powinni dać z siebie jeszcze więcej niż dotychczas. W Monachium, to oni dowodzili zespołem Barçy, ale robili to zbyt powolnie i całkowicie nieszkodliwie pod względem ofensywnym i agresji. Dla takich zawodników jak Javi Martínez czy Bastian Schweinsteiger, to tylko pozwoliło rozwinąć swoje skrzydła. Zmiana czegoś w tej części boiska jest kolejnym niezbędnym działaniem.
Valdés – Müller
W pierwszym spotkaniu to Bayern wygrał ten pojedynek, zmuszając bramkarza Barcelony do czterokrotnej kapitulacji, a dwukrotnym strzelcem goli był właśnie Müller. W dzisiejszym spotkaniu Valdés musi więc być szczególnie skupiony, tak jak i zresztą cała obrona, bo to od ich pracy będzie zależało, jak wiele pracy będą musieli wykonać zawodnicy w ofensywnie.
Piqué – Dante
Ogromne znaczenie dla Bawarczyków miała postać, która świetnie spisywała się zarówno w obronie jak i w ataku, a był to Dante. Brazylijczyk, choć sam nie strzelił, to dał okazję swojej ekipie na strzelenie pierwszego z czterech goli. To było podsumowanie tego wszystkiego, co się wydarzyło – Bayern wygrał powietrzną walkę z Barceloną. Co gorsza rywale aż czterokrotnie podchodzili do rzutów rożnych. Dzisiaj więc Katalończycy nie powinni zbytnio angażować się w pojedynki w powietrzu.
Źródło: MundoDeportivo.com