Nadchodzące spotkanie przeciwko Betisowi może wcale nie należeć do najprostszych. Tylko Barça i Real Madryt mają więcej zwycięstw w meczach wyjazdowych, trzeci w tym względzie jest właśnie Betis. Na Camp Nou nie odnieśli jednak zwycięstwa od sezonu 1997/1998.
W niedzielę o godzinie 21:00 Betis zmierzy się na Camp Nou z Barceloną. Goście to jedna z najlepszych ekip w Primera División, biorąc pod uwagę tylko mecze wyjazdowe. Odnieśli bowiem 7 zwycięstw, a tylko Blaugrana (12) i Real Madryt (9) mogą się pochwalić lepszym bilansem. Zielono-biali są na czwartym miejscu pod względem zdobyczy punktowych poza własnym terenem. Znajdują się za plecami wielkiej dwójki oraz Atlético. Zgromadzili jednak tyle samo oczek, co Real Sociedad – 23.
Ofensywny styl
Pepe Mel wpoił swoim zawodnikom ofensywny styl gry. Za zdobywanie bramek są odpowiedzialni przede wszystkim Rubén Castro oraz Jorge Molina. Natomiast mózgiem drużyny jest Beñat, który posiada fantastyczne ostatnie podanie. Dzięki temu Andaluzyjczycy zdobyli już 26 goli poza własnym stadionem, co jest trzecim wynikiem w La Liga. Na czele są oczywiście Barcelona (48) i Real Madryt (32).
Ambitna gra wiąże się z dużym ryzykiem. Mecze poza Benito Villamarín przyniosły graczom Betisu siedem wygranych, ale także siedem porażek i dwa remisy. Pięta achillesową są tracone bramki, których na koncie mają aż 32. W tej klasyfikacji plasują się bardzo nisko (czwarte miejsce od końca).
Camp Nou – trudny teren
Betis potrzebuje dobrego rezultatu, a przede wszystkim zdobyczy punktowej, bo zespół mierzy w pozycję, która da im prawo gry w Lidze Europejskiej w przyszłym sezonie. Aktualnie tracą 4 punkty do tego celu, a historia im nie sprzyja. Betis nie wygrał na Camp Nou od sezonu 1997/1998, zdołał zremisować 2 pojedynki przegrać 9. Spotkania jednak zawsze były atrakcyjne dla kibiców, bo padało sporo bramek. Ostatnie 11 pojedynków między oboma klubami daje nam średnią 4,3 gola na mecz.
Źródło: FCBarcelona.cat