Chociaż początek Mundialu już za nami i w każdej z grup rozegrano co najmniej po jednym spotkaniu, to nie cichną spekulacje odnośnie jego faworytów. Pierwsze mecze przyniosły niespodziewane rezultaty, których nie przewidzieli ani komentatorzy, ani specjaliści w dziedzinie piłki nożnej, ani sami piłkarze. Czy pierwszy tydzień Mundialu wpłynął na notowania drużyn?
Jeszcze przed Mundialem
Przed rozpoczęciem tego wielkiego, piłkarskiego wydarzenia nie brakowało spekulacji na temat potencjalnego zwycięzcy. Wśród wielu komentarzy słychać było nazwy tych samych państw.
Niekwestionowanym faworytem turnieju jest drużyna niemiecka. Niemcy, pod wodzą trenera Joachima Loewa, to aktualni mistrzowie świata i obrońcy tytułu sprzed czterech lat. Ich ogromnym atutem jest zgranie całej drużyny oraz obecność gwiazd, takich jak Manuel Neuer, Jerome Boateng i Ilkay Guendogan. Dużo mówi się o tajnej broni drużyny niemieckiej, jaką ma być Timo Werner, grający na pozycji napastnika.
Południe Europy piłką stoi, nikogo nie dziwi więc obecność Hiszpanów w gronie faworytów turnieju. Nawet bez takich gwizd jak Xavi Hernandez i Xabi Alonso drużyna hiszpańska budzi respekt przed rywalami. Hiszpanom wtórują Portugalczycy – obecni mistrzowie Europy. W drużynie portugalskiej najwięcej emocji budzi oczywiście Cristiano Ronaldo, gwiazda Realu Madryt. Portugalczycy nie są jednak w szczytowej formie i powtórzenie sukcesu z Euro 2016 może być dla nich nieosiągalnym marzeniem.
Wśród europejskich drużyn liczących się na Mundialu w Rosji znajdują się również Belgowie, Francuzi i Szwajcarzy. Szczególnie ci ostatni mogą sprawić dużą niespodziankę. Belgowie stawiają szczególnie na wielkich piłkarzy, którzy królują w Premier League. Należą do nich Eden Hazard, Romel Lokaku i Kevin De Bruyne. Natomiast drużyna francuska zaprezentuje nowy, odmłodzony skład, złożony z utalentowanych i ambitnych piłkarzy. Zagadką jest, jak skład Dldiera Deschamps poradzi sobie na tak dużym turnieju.
Liderami zza oceanu są bez wątpienia Brazylijczycy, na czele z Neymarem. Narodowa drużyna Brazylii prezentuje obecnie świetną formę, dzięki czemu na pewno będą liczyć się w walce o czołowe miejsca. Równie groźna może być drużyna Argentyny. O zwycięstwie marzy szczególnie Lionel Messi, który od dłuższego czasu prezentuje doskonały styl gry.
Notowania po pierwszej kolejce
Wbrew oczekiwaniom, pierwsza kolejka meczy grupowych nie zmieniła wiele w grupie faworytów. Trendy na rynku wskazują, że według bukmacherów w walce o trofeum Mundialu liczą się wciąż te same drużyny. Obstawiając kolejne zakłady sportowe warto więc bacznie śledzić aktualne doniesienia z rosyjskiego turnieju.