Puchar Gampera zostaje w Barcelonie!

Jose Manuel Pinto został bohaterem spotkania po obronie dwóch karnych, gdyż regulaminowy czas gry nie dał rozstrzygnięcia meczu. Tym samym Puchar Gampera pozostaje w Barcelonie. W tym meczu swoją pierwszą bramkę w bordowo-granatowych barwach zdobył David Villa.

W spotkaniu dwóch gigantów światowego futbolu był także akcent sentymentalny. Na stadion powrócił Ronaldinho, a kibice pięknie podziękowali mu za lata gry na Camp Nou. Podziękowali mu zasłużenie, bo jest za co. A zespół Dumy Katalonii nie zawiódł cules – drużyna pokazała, że wciąż jest tak silna jak w poprzednich sezonach.

Villa i Ibrahimovic

FC Barcelona rozpoczęła w mocnym wyjściowym składzie, co zapowiadało ciekawy wieczór. Milan rozpoczął grę powoli. Widać było, że oba zespoły zdawały sobie sprawę z rangi spotkania. Jednak wystarczyło 20 minut aby spotkanie nabrało tempa. Po akcji Ibrahimovica i Villi piłka powędrowała do bramki, jednak sędzia odgwizdał spalonego.

Spokojna noc

Milan naciskał Barcelonę kiedy tylko się dało, gdyż Katalończycy atakowali często. Po drugiej stronie boiska Pinto cieszył się spokojnym wieczorem, mimo że w ataku Milanu zagrali Ronaldinho, Klaas-Jan Huntelaar i Marco Boriello. W przerwie Pep Guardiola dokonał trzech zmian, a trener Milanu wprowadził o jednego zawodnika więcej na boisko.

Zabójczy Villa

Po debiucie w ostatnim meczu kibice mieli nadzieję, że David Villa nareszcie zdobędzie pierwszą bramkę po przyjściu do Barçy z Valencii. Fani mieli okazję ujrzeć pierwszego gola w wykonaniu Hiszpana właśnie tej nocy. Po dośrodkowaniu Adriano Villa wpakował piłkę do bramki. Na boisko weszli Dani Alves, Bojan i Thiago. Do końca z wyjściowego składu pozostali jedynie Adriano i Pinto.

Wyrównanie Milanu

Milan wykorzystał swoją właściwie pierwszą okazję do zdobycia bramki. Niepowstrzymany Filipo Inzaghi pokonał Pinto uderzeniem z woleja, czym dał remis swojemu zespołowi. Ta bramka zmusiła Barcelonę do ataku. Próbowali Messi, Pedro i Thiago, jednak potrzebne były rzuty karne.

Pinto był skupiony i spokojny. Obronił strzały Pirlo i Jankulovskiego, co dało zwycięstwo Barcelonie.

Źródło: www.fcbarcelona.com