Alves: wracamy w mieszanych nastrojach

Dani Alves wystąpił w tym spotkaniu jako skrzydłowy, wspierał Pedro oraz Leo w ataku. W ostatnich minutach wrócił do defensywy. Piłkarz uważa, że nie ma problemu z grą na różnych pozycjach, kiedy Pep Guardiola wymaga zmian w ustawieniu: „Staramy się dostosować do tego, czego trener chce. Daję z siebie wszystko na każdej pozycji, na jakiej gram” – powiedział.

Nasz obrońca mówił, że po pierwszym gwizdku Valencia grała mocniej niż Barcelona, a co za tym idzie, „ruch piłki był trudny dla Barçy”. Ale analizując całe spotkanie, Dani uważa, że jego drużyna „grała lepiej z każdą minutą”, a więc nie wahał się przyznać, że „w drugiej połowie istniał tylko jeden zespół, Barcelona”.

Na Mestalla padł dwubramkowy remis. Dla Brazylijczyka oznacza to „powrót do domu ze słodko-gorzkim posmakiem w ustach”. Będąc świadomym, że z Valencią nie jest łatwo wygrać, Dani powiedział: „zespół czuje, że wykonał dobrą robotę. Włożyliśmy wiele wysiłku, ale wynik mógł być lepszy”.

„Kontrolowaliśmy drugą połowę od początku do końca i myślę, że jedziemy do domu z odrobiną złego posmaku w ustach, bo zasłużyliśmy na zwycięstwo.”

„Początki sezonu są trudne, ale uważam, że włożyliśmy w to spotkanie wiele wysiłku, szczególnie w drugą połowę. W końcówce mogliśmy wygrać.”

„Ten zespół zna kilka praktycznych zagrań, staramy się nimi posługiwać najlepiej, jak umiemy.”

„Opuszczamy Valencię ze świadomością nie wygrania meczu. Tym, co nas boli nie jest remis, ale to, że nie zwyciężyliśmy.”

„Jestem zadowolony ze zdobytej bramki, ale wynik meczu to wstyd, biorąc pod uwagę to, jak przebiegało spotkanie.”

„W pierwszej połowie oni byli lepsi, ale w drugiej to my zasłużyliśmy na zwycięstwo. Stworzyliśmy więcej okazji.”

„To mógł być dla nas korzystny wynik, patrząc na cały mecz.”

„Cesc jest niesamowity. Jest w nieziemskiej formie.”

„Każdego dnia czuję się lepiej. Kolano już mnie nie boli. Teraz nadszedł czas, bym pomógł drużynie, jakkolwiek tylko będę mógł.”

„Wynik jest sprawiedliwy. Wolę pamiętać o postawie zespołu.”

„Tym, co mamy robić jest gra. Tym, co muszą robić wszyscy, jest pomaganie arbitrom. Oni gwiżdżą, kiedy zauważą przewinienie i nie powinniśmy się z nimi sprzeczać.”

„Nigdy nie mówiłem, że to będzie liga dwóch drużyn. Każdy tydzień jest trudny. Nasi przeciwnicy przygotowują się do spotkań z nami i za każdym razem są twardsi.”