Podsumowanie szóstej kolejki

Za nami szósta kolejka La Liga. „Czerwony” weekend, lider bez zmian, FC Barcelona wiceliderem. Zapraszamy na krótkie podsumowanie wszystkich dziesięciu spotkań!

FC Barcelona 5 – 0 Atlético Madryt

9″ Villa 1 – 0

15″ Miranda 2 – 0 (sam.)

26″ Messi 3 – 0

78″ Messi 4 – 0

90″ Messi 5 – 0

 

Skrót tego spotkania dostępny tutaj.

 

Real Madryt 6 – 2 Rayo Vallecano

1″ Michu 0 – 1

39″ Ronaldo 1 – 1

45″ Higuain 2 – 1

51″ Ronaldo 3 – 1 (karny)

55″ Michu 3 – 2

67″ Varane 4 – 2

73″ Benzema 5 – 2

84″ Ronaldo 6 – 2 (karny)

 

Po dwóch nieudanych spotkaniach w wykonaniu podopiecznych Jose Mourinho wreszcie udało się wygrać – Real Madryt pokonał przed własną publicznością Rayo Vallecano. Już w 15 sekundzie Michu dobił strzał Michu i dość nieoczekiwanie na Santiago Bernabeu prowadzili przyjezdni. Rayo miało okazję by podwyższyć prowadzenie w 26. minucie, ale swojej okazji nie wykorzystał Bangoura. Niewykorzysta okazja zemściła się w 39. minucie. Ronaldo wpadł w pole karne lewą stroną i posłał piłkę między nogami bramkarza rywala. Jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na prowadzenie. Zaspała w tej sytuacji defensywa gości – dośrodkował ze stałego fragmentu gry Xabi Alonso wprost na głowę Ramosa. Obrońca Realu zgrał piłkę głową, a do pustej bramki wpakował ją Higuain. Po przerwie trzeciego gola dla „Królewskich” z rzutu karnego zdobył Cristiano. Rayo potrafiło jeszcze odpowiedzieć ponownie a sprawą Michu, ale to wszystko na co było stać beniaminka. W 56. minucie drugą żółtą kartkę opuścił Di Maria, a mimo to tego dnia do siatki trafiali tylko piłkarze Realu. W 67. minucie po rzucie rożnym do siatki trafił Varane. Prowadzenie podwyższali wprowadzony w drugiej odsłonie Benzema i Ronaldo z rzutu karnego.

 

Athletic Bilbao 1 – 1 Villarreal

43″ Gabilondo 1 – 0

53″ Nilmar 1 – 1

 

Żółta Łódź Podwodna przystępowała do tego meczu podbudowana ostatnim zwycięstwem na Realem Mallorcą. Potyczka w kraju Basków potwierdziła jednak, że przyjezdnym do wysokiej formy jest jeszcze daleko. Piłkarze Athleticu kończyli pierwszą połowię, znajdując się na prowadzeniu. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobył w 44. minucie Igor Gabilondo. Odpowiedź zespołu z El Madrigal nadeszła po przerwie. W 52. minucie do wyrównania doprowadził Nilmar. Przez ostatnie 10 minut gospodarze zmuszeni byli grać w dziesiątkę. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został bowiem Borja Ekiza.

 

Sevilla 1 – 0 Valencia

18″ Kanoute 1 – 0

 

Andaluzyjczycy za sprawą  Frederic Kanoute wyszli na prowadzenie już w 18. minucie gry. Sytuacja tego zespołu skomplikowała się jednak po zmianie stron. W przeciągu dziewięciu minut gospodarze otrzymali bowiem dwie czerwone kartki. Z boiska wyrzuceni zostali Piotr Trochowski i Julien Escude. Sevilla przez ostatnie 20 minut zmuszona była grać w poważnym osłabieniu. Wydawało się, że skorzysta na tym Valencia, która w 67. minucie otrzymała karnego. Jedenastki na gola nie zdołał zamienić jednak Ever Banega. Piłkarzom Los Che puściły wówczas nerwy i już po chwili czerwoną kartką ukarany został Aritz Aduriz. Mimo emocjonującej końcówki meczu wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty pozostały na Ramon Sanchez Pizjuan.

 

Real Saragossa 0 – 0 Malaga

 

Bezbramkowym remisem zakończyło się ostatnie niedzielne spotkanie La Liga na La Romareda. Real Saragossa podzielił się punktami z Malagą. Wynik ten jest sporym rozczarowaniem dla klubu z Andaluzji, który nie doścignął w tabeli Betisu Sevilla. Bardziej zadowoleni z remisu powinni być mimo wszystko piłkarze Realu Saragossy. Malaga straciła w niedzielę nie tylko dwa cenne punkty, ale i Julio Baptistę, który opuścił boisko z kontuzją.

 

Sporting Gijon 0 – 0 Racing Santander

 

W meczu w Gijon zmierzyły się drużyny, które jeszcze w tym sezonie nie wygrały spotkania. Po średnim widowisku, mecz Sportingu Gijon z Racingiem Santander skończył się remisem 0:0. Oba zespoły wciąż pozostają bez zwycięstwa w obecnym sezonie ligi hiszpańskiej. Wartym odnotowania jest jednak fakt, że dzisiaj zdobyte oczko jest pierwszym w dorobku Sportingu w sezonie 2011/2012.

 

Granada 1 – 1 Osasuna Pampeluna

29″ Garcia 0 – 1

64″ Rico 1 – 1

 

Trzeci mecz z rzędu Osasuny w którym nie udało się zdobyć kompletu punktów – po wysokiej porażce z Barceloną, zespół z Pampeluny dwukrotnie zremisował. Tym razem było najbliżej zwycięstwa, bo już od 29. minuty po trafieniu Raula Garcii podopieczni Jose Luisa Mendilibara prowadzili z Granadą, ale świetny gol z woleja Frana Rico w drugiej odsłonie zapewnił beniaminkowi jeden punkt.

 

Levante 3 – 1 Espanyol Barcelona

14″ Ruben 1 – 0 (karny)

58″ Ruben 2 – 0 (karny)

73″ Moreno 2 – 1

76″ Bakero 3 – 1

 

Po pięciu kolejkach Levante wciąż wyżej niż chociażby Real Madryt, czy Valencia i Villarreal – lokalny rywal „Los Che” odniósł w niedzielę zwycięstwo nad Espanyolem Barcelona 3:1. Zaledwie kwadrans potrzebowali gospodarze by objąć prowadzenie. Rui Fonte nieprzepisowo zatrzymywał we własnym polu karnym Juanlu i sędzia wskazał na jedenasty metr. Ruben Suarez skutecznie egzekwował rzut karny. Ten sam zawodnik drugiego gola zdobył również z jedenastego metra tyle, że w tej sytuacji to on wywalczył rzut karny.  Z boiska wyleciał w dodatku Jordi Amat za czerwoną kartkę. W 73. minucie podanie Pandianiego wykorzystał Hector Moreno i gol kontaktowy stał się faktem. Espanyol miał szansę wyrównać jeszcze stan meczu, ale już trzy minuty później wynik ustalił Barkero. Czerwoną kartką w 81. minucie ukarany został jeszcze rezerwowy Pantiani. Espanyol przegrał ostatecznie różnicą dwóch goli i stracił dwóch zawodników.

 

Real Mallorca 2 – 1 Real Sociedad

11″ Agirretxe 0 – 1

19″ Victor 1 – 1

50″ Castro 2 – 1

 

Drugie zwycięstwo w tym sezonie w rozgrywkach Primera Division odniosła w niedzielę Mallorca – podopieczni Michaela Ladurupa pokonali wczesnym niedzielnym popołudniem Basków z San Sebastian. Poważnym ostrzeżeniem dla zespołu gospodarzy była akcja z 12. minuty, kiedy w słupek głową trafił Carlos Vela. Jak się okazało, Mallorca zlekceważyła to, bo po chwili szybką kontrę ponownie przeprowadził Sociedad i Agirretxe ze spokojem przelobował bramkarza. Szybko odpowiedziała Mallorca.Po czterech minutach piłkę w polu karnym przejął Victor i zaskoczył bramkarza gości strzałem w długi róg. W drugiej odsłonie ponownie Dudu Aouate ratował słupek, a tym razem na bramkę uderzał Xabi Prieto. Niewykorzystana okazja zemściła się w 50. minucie. Wówczas fantastycznie tuż zza pola karnego uderzył Gonzalo Castro.

 

Getafe 1 – 0 Betis Sevilla

31″ Diego Castro 1 – 0

 

Sensacyjny lider La Liga doznał pierwszej porażki w sezonie. Piłkarze Betisu Sevilla przegrali wyjazdowy mecz z Getafe. Mimo nieudanego spotkania na Coliseum Alfonso Perez beniaminek utrzymał pierwszą lokatę w tabeli. Poniedziałkowe zwycięstwo gospodarzy można uznać za sporą niespodziankę. We wcześniej rozegranych czterech meczach klub spod Madrytu spisywał się poniżej oczekiwań. Gospodarze częściej gości pod polem karnym rywala i w 31. minucie objęli zasłużone prowadzenie. Piłkę do siatki Betisu skierował Diego Castro, finalizując dwójkową akcję Juan Valery i Daniego Guizy. Jak się później okazało, była to jedyna bramka tego spotkania.

 

 

______________________________________________________________________________________________________

 

Statystyki  6. Kolejki:

 

Łączna ilość bramek: 26

Bramki (Dom): 20

Bramki (Goście):  6

Śr. Bramek na mecz:  2,6

Największa il. Bramek:  Real Madryt 6 – 2 Rayo

Żółte kartki: 40

Czerwone kartki: 7 (w tym 4 bezpośrednie)

 

 

Strzelcy po 6. Kolejce:

 

1. 8 goli Leo Messi
2. 7 goli Cristiano Ronaldo
3. 5 goli Radamel Falcao i Roberto Soldado

 

Źródło: własne