Leo Messi był bardzo zadowolony po wczorajszym wygranym spotkaniu ligowym z Mallorcą. Argentyńczyk już w pierwszej połowie trafił trzy bramki, które przesądził o dalszych losach spotkania.
Messi chwalił swoich kolegów z drużyny, oznajmiając, ze „zespół zagrał ponownie bardzo dobre spotkanie. Strzeliliśmy szybko bramki, które ustaliły losy spotkania”.
Gwiazda wczorajszego meczu odniosła się także do krytyki, która padła w jego stronę. W mediach pojawił się informacje, że Argentyńczyk znajduje się w kryzysie, że nie strzela bramek. Leo na to wszystko odpowiedział trzema bramkami.
„To jest coś szalonego. Nie strzeliłem w trzech pojedynkach bramek i już mówią, że jestem w kryzysie”. Messi przypomniał, że nie liczą się dla niego bramki. „Nie interesują mnie moje gole, ważne jest to, aby zespół wygrywał”.
Leo wyjaśnił także celebrację po pierwszej bramce, po której podbiegł do kamery i zrobił gest pokazując po kolei trzy palce „1,2,3”. „Spotkałem znajomego, z którym rozmawiałem o ostatnich spotkaniach. Powiedział, że po trzech spotkaniach, w których nie strzelałem bramek, w tym pojedynku się przełamie. Dlatego też taki gest” – powiedział enigmatycznie.
Źródło: sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Barcelona doznała bolesnej porażki w meczu Ligi Mistrzów przeciwko PSG stając się obiektem kpin i…