Zawodnicy FC Barcelony po meczu z Realem Madryt wyruszyli już w podróż do Japonii przed godziną 2 w nocy. Całą ekspedycję Klubu czeka około 12-godzinny lot samolotem.
Lot został jednak opóźniony o około pół godziny, a powód mógł wydać się z pozoru błahy. Otóż wszystko przez to, że jedna z policjantek zatrzasnęła się w pokładowej toalecie. Udało się jednak go odblokować i załoga samolotu musiała powiadamiać wszystkich pasażerów o opóźnieniu.
Na lotnisku Barajas pojawił się też prezydent Sandro Rosell, który pogratulował piłkarzom zwycięstwa i podzielił się z nimi swoimi wrażeniami z meczu.
Źródło: Mundo Deportivo
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…