8 powodów, dzięki którym Barça może dogonić Madryt

Po zmiażdżeniu 5-1 Valencii w ostatniej kolejce la Liga, FC Barcelona udowodniła, że nadal liczy się w walce o Mistrzostwo Hiszpanii i nie zamierza ułatwić jego zdobycia Realowi Madryt.

Jednak pomimo tego zwycięstwa Blaugrana nadal ma 10-punktową stratę do rywali ze stolicy Hiszpanii. Od kilku lat to jednak Duma Katalonii dominuje na Półwyspie Iberyjskim i zawodnicy Pepa Guardioli z pewnością broni tak łatwo nie złożą, obrońcy trofeum nie mogą tego zrobić. Poniżej zamieszczamy osiem powodów, dla których Barça nadal może wygrać w Primera División.

1. Lionel Messi.

Messi. Najlepszy piłkarz świata, ten, który ma zadatki na zostanie największym piłkarzem w historii futbolu – gra w FC Barcelonie. Oglądanie występu Argentyńczyka w meczu z Valencią było czystą przyjemnością, a jego cztery bramki strzelone w tym spotkaniu to ostrzeżenie wysłane w stronę Madrytu. Messi jest w stanie wpłynąć na losy spotkania samodzielnie, a mając w swoich szeregach najlepszego piłkarza świata, Barçy nie można skreślać tak szybko z walki o trofeum Mistrza Hiszpanii.

2. Powracający bohaterowie.

Łatwo powiedzieć, że Barcelona nie byłaby teraz w tabeli za Madrytem gdyby tak wielkiej roli nie odgrywały tutaj kontuzje. Jednak uważam, że to sprawiedliwe powiedzieć, że właśnie ten czynnik ma niebagatelny wpływ na poczynania Dumy Katalonii w tym sezonie ligowym.

Zarówno Iniesta jak i Busquets wyleczyli urazy w samą porę, a gdy już powrócą do rytmu meczowego, będa w pełni gotowi na najważniejsze spotkania w tym sezonie. Pedro i Afellay wkrótce też powinni być w stanie pomóc kolegom z zespołu, a David Villa powróci do gry dopiero pod koniec sezonu.

3. Nerwy Realu Madryt.

José Mourinho został sprowadzony do Madrytu aby zmniejszyć przepaść między stołecznym zespołem a Barceloną. Patrząc pod kątem obecnego sezonu, Portugalczyk wykonuje świetną robotę, ale należy tu wspomnieć, że Real Madryt po raz ostatni wygrał la Liga w sezonie 2007/08. Im bliżej będzie końca sezonu tym większa presja będzie ciążyć na Merengues, więc nie zdziwmy się, jeśli zaczną oni popełniać jakieś błędy. Barcelona musi to wykorzystać.

4. Dużo punktów do wygrania.

Czeka nas jeszcze gra o całe mnóstwo punktów, a to na czym powinna obecnie skupić się FC Barcelona to wygrywanie kolejnych spotkań. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale nie takie rzeczy już się zdarzały.

W sezonie 1997/98 Manchester United miał w marcu 11-punktową przewagę nad drugim Arsenalem Londyn i nikt nie przypuszczał, że United mogą zakończyć rozgrywki ligowe na innym miejscu niż pierwsze. Arsenal zdobył Mistrzostwo Anglii wyprzedzając rywala z Manchesteru o jeden punkt udowadniając, że trzeba walczyć do końca.

5. Wygrać na Camp Nou.

Jeśli Barcelona ma dogonić Madryt, musi wygrać z nim w bezpośrednim starciu w kwietniu. Pep Guardiola na pewno będzie chciał wycisnąć z Madrytu trzy drogocenne punkty, ale kluczowy będzie sposób w jaki zagra jego zespół. Barcelona w tym meczu będzie musiała poniżyć Madryt i pokazać kto jest tak naprawdę lepszy. Obniży to morale zespołu Mourinho i może spowodować kolejne błędy.

6. Grać w Lidze jak w Lidze Mistrzów.

Mimo nieregularnych występów w tym sezonie, FC Barcelona nadal pozostaje faworytem do końcowego triumfu w Lidze Mistrzów, której finał odbędzie się w Monachium. To jej testament i mimo swoich słabszych momentów Barcelona nie powinna mieć problemów z dotarciem do finału i obrony trofeum. Pierwszy mecz z Bayerem Leverkusen pokazał tylko jak potężna potrafi być Barcelona i jeśli przeniesie ona swoją formę do Ligi, będzie już tylko lepiej.

7. Trudne mecze Madrytu.

Jeśli Real Madryt podejmie wyzwanie Barcelony i mu sprosta, będzie zasługiwał na to aby nazwać go nowym mistrzem. Jednak na piłkarzy w białych koszulkach czeka kilka trudnych spotkań ligowych, w których Barça upatruje okazji do straty punktów przez Blancos. Real Madryt czekają trudne spotkania z Sevillą, Valencią, Atlético i Villarrealem, nie wspominając już o arcywymagającym meczu na Camp Nou z Barceloną. Zawodnicy Guardioli muszą być gotowi zareagować w każdym momencie na ewentualną stratę punktów Madrytu.

8. Barça ma doświadczenie.

FC Barcelona to zespół zwycięzców. Ogromna większość jej zawodników doświadczyła już chwil zdobycia tytułu Ligi Mistrzów czy Mistrzostwa Hiszpanii. W Madrycie również grają niemniej doświadczeni zawodnicy, jednak duszę zwycięzcy jako zespół muszą jeszcze pokazać. W poprzednim sezonie Madryt wygrał Copa del Rey, ale w Lidze należy pokazać swoje ambicje. Brak doświadczenia w zwycięstwach obecnej ekipy Realu Madryt może działać na korzyść FC Barcelony.

Źródło: BleacherReport.com