Pomocnik FC Barcelony zakończył wczorajsze spotkanie na Mestalla z kontuzją łuku brwiowego. Fàbregasowi założono cztery szwy.
Urazu głowy doznał w starciu z lewym obrońcą Valencii, Jérémym Mathieu. W wyniku czego Cesc przez resztę meczu grał z masywnym bandażem na głowie.
Niemniej jednak, pomimo czterech szwów Fàbregas jest zadowolony z postawy zespołu w pierwszym meczu Pucharu Króla z Valencią.
„Zagraliśmy świetny mecz, szkoda, że nie strzeliliśmy więcej goli. Jeśli chodzi o mnie czuję się dobrze. Mam cztery szwy więcej”, napisał Cesc na swoim Twitterze. Kontuzja nie jest groźna przez co Hiszpan z pewnością będzie mógł wystąpić w najbliższym spotkaniu ligowym z Realem Sociedad.
Źródło: sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…