Piłkarz Realu Madryt, Cristiano Ronaldo, skrytykował sędziego meczu z Málagą, Ayza Gámeza. Portgalczyk dołączył tym samym do José Mourinho, który domagał się wczoraj dwóch rzutów karnych.
„Mamy jeszcze osiem punktów, a to duża przewaga nad Barceloną. Musimy kontynuować tę walkę. Nie możemy robić alarmów. Liga jeszcze się nie skończyła, a my ciągle dobrze sobie radzimy”, przyznał Portugalczyk.
„Mieliśmy trochę pecha, bo straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry po okresie naszej dominacji w pierwszej połowie. Zachowujemy spokój, nic się nie stało. Kiedy nie zdobywamy bramek, to cierpimy i tak się stało teraz”, zakończył „CR7”.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…