Barça w kontakcie z Bale”em

Jeśli zarząd FC Barcelony myśli o zatrudnieniu Walijczyka, musi zacząć działać. Do walki o zawodnika Tottenhamu włączyły się dwie drużyny, które postawiły Dumie Katalonii ciężkie warunki – Machester City i Real Madryt.

Kilka miesięcy temu, agent Garetha Bale”a potwierdził informację o zainteresowaniu Barçy, przyznając też, że przedstawiciele katalońskiego klubu oglądali go w kilku meczach i poprosili o stały kontakt. Od tamtej pory o zawodnika, który robi różnicę w Premier League zaczęło walczyć wiele klubów.

 

Jeśli wierzyć doniesieniom prasowym zarząd Blaugrany wykonał już pewne kroki w celu pozyskania Bale”a i jest w stałym kontakcie z walijskim piłkarzem i jego obecnym klubem, co stawia ich na pierwszym miejscu listy drużyn, które o niego zabiegają. 

 

Popularne Koguty są jednak sceptycznie nastawione do transferu największej gwiazdy i nie mają chęci negocjować jego odejścia. Ale klub z White Hart Lane zdaje też sobie sprawę, że prędzej czy później Walijczyk opuści drużnę. Dlatego kluby, które starają się o jego zatrudnienie będą musiały wyłożyć grube miliony na stół. Przedstawiciele FC Barcelony (rzekomo) są już po spotkaniu z zarządem Tottenhamu, jednak nie chcą ujawnić ceny piłkarza. Sprawę przenosin na Camp Nou pokrzyżowała oferta City, która opiewa na 50 milionach euro i olbrzymich zarobkach dla Bale”a. 

 

Pozytywną rzeczą w całej sprawie jest fakt, iż Walijczyk raczej będzie chciał odejść od Kogutów co zresztą potwierdza jego agent, Johnathan Barnett, który mówi, że jego klient myśli o opuszczeniu klubu. Dlatego wielce prawdopodobne jest to, iż tego lata  Bale zmieni klub. Najbardziej interesuje go gra w lidze hiszpańskiej, co nie raz sam podkreślał.

 

Nie da się ukryć, że ciężko jest oprzeć się dobrym ofertom innych klubów, ale Barça oferuje równie dobre warunki. W świecie „barcelonismo” mówi się, że kwota na pewno nie może przekroczyć 40 milionów euro. Dlatego zarząd Blaugrany szykuje oferte 30 milionów plus premie za osiągnięcia. Warto dodać, że na takich samych warunkach, do klubu dołączył Alexis Sánchez. To pewien sposób, który ma za zadanie przestraczyć i wywrzeć presję na innych klubach, które również o niego walczą.

 

Mimo wszystko przedstawiciele Dumy Katalonii muszą wykonać pewne kroki, które przybliżą Bale”a do klubu. Lepszej okazji na wyciągnięcie go z Tottenhamu raczej nie będzie, poza tym Koguty mimo niechęci mogą zainkasować kilkadziesiąt milionów euro, czyli ogromny zastrzyk gotówki. Ponadto Walijczyk, jak i jego agent, czekają na ofertę FC Barcelony.

 

Operacja wydaje się być skomplikowana, ale nie nierealna. Sprawy ekonomiczne trochę przeszkadzają w realizacji transferu, ale chęci Bale”a mogą wziąć górę w całej sytuacji. Wszytko jest bardzo podobne do ostatnich transferów  Barçy – Ceska i Alexisa.

 

Źródło: Sport.es