Rosell: Zmodernizowany Camp Nou nigdy nie będzie najlepszym stadionem świata

Prezydent FC Barcelony, Sandro Rosell, udzielił wywiadu „Catalunya informació” z okazji dwudziestolecia istnienia radia. Rosell wypowiedział się na różne tematy, zwłaszcza możliwości referendum w sprawie Camp Nou.

 

Rosell powiedział, że „decyzje odnośnie Camp Nou może podejmować tylko większość socios. Jest to decyzja, która będzie miała wpływ na następne 100 lat, dwa lub trzy pokolenia barcelonistas, dlatego musimy podjąć właściwą decyzję”.

 

Sandro wyjaśnia, że „są trzy opcje: wybudowanie nowego stadionu w innym miejscu, zmodernizować obecny lub nic nie robić. Teraz mamy możliwość nic nie robić, przez dług, który zastaliśmy po objęciu władzy nad Klubem. Dopóki sytuacja nie poprawi się nie możemy nic zrobić”.

 

Rosell także powiedział, że „mam te same wątpliwości, co reszta socios. Camp Nou jest naszym domem, ale zmodernizowanie go nie sprawi, że będzie najlepszym stadionem świata, co da nam stworzenie nowego obiektu. To jest walka pomiędzy tym, co jest w sercu, a tym co w głowie”.

 

Prezydent wyjaśnił, że ten projekt „nie będzie miał wpływu na pięniądze przeznaczone na sport. Tylko będą sponsorowane ze środków pochodzących spoza zwykłych funduszy”.

 

Rosell nie ma obsesji, by projekt był realizowany juz za jego kadencji. „Dla mnie ważne jest to, aby członkowie klubu podjęli właściwą decyzję i pozostawić sprawy w lepszym stanie niż gdy je zastałem. Dla mnie nie ma problemu własnego ego i indywidualizmu”.

 

Odnośnie możliwości ubiegania się o reelekcje powiedział, że „jeśli większość tego chce, to może. Ludzie nie pamiętają, co się stało jeszcze niedawno, domagali się rezygnacji”.

 

Zapytany o niedawne głosy o niepodległości w związku ze zbliżającą się wizytą Madrytu (7 października) powiedział, że „jestem przekonany, iż Camp Nou będzie wsparciem dla Barçy i Katalonii. Culés i  wszyscy Katalończycy są spokojni i uprzejmi, co widać na manifestacjach”. Sandro dodał, że „Barça jako instytucja nie miesza się do tych kwestii”, ale także stwierdził, że „dzień, w którym zostanie uznana niepodległość Katalonii będzie wspaniały i Barça będzie tam”.

 

Wypowiedział się również na tematy związane z Messim i Puyolem. O Leo powiedział, że „byłoby nieodpowiedzialnie zostawić umowę z Messim taką, jaka jest, ponieważ wraz z kontraktem Messiego kończy się nasza kadencja”. Odnośnie środkowego obrońcy powiedział, że „jest ikoną, naszym kapitanem. Bylibyśmy zadowoleni, gdyby zakończył karierę w Barçy”.

 

Na koniec powiedział, że „jest zbyt wcześnie, aby mówić o Neymarze” i dodał, ze „dla mnie przyjście Tito nie zmieniło nic w pracy”.

 

Źródło: Mundodeportivo.com