Kategorie: Felietony

Paradoks Cesca

W większości dyscyplin sportowych człowiek może polegać tylko na sobie. Gdy zawali, jego wysiłki – które czasem trwają kilka lub nawet kilkanaście lat – będą na nic, okażą się pracą na darmo. Jeśli zaś wespnie się na wyżyny swoich umiejętności, może osiągnąć wielki sukces. Jakże inaczej jest w przypadku futbolu. Tu liczy się zespół, kolektyw. Nawet jeśli jedna osoba popełni błąd, to często jego koledzy mogą, dzięki dobrej asekuracji, zminimalizować efekty pomyłki. Tak samo jest jednak w drugą stronę. Można być kimś wybitnym, jednak bez pomocy równie wspaniałych kolegów, nie da się wiele wygrać.

 

Dwa najlepsze przykłady tej prawidłowości to przypadki Francesco Tottiego i Stevena Gerrarda. Obaj to niewątpliwie wielkie postacie współczesnego futbolu. W latach swojej świetności mieliby pewne miejsce w każdej drużynie świata. Obaj przez całą swoją dotychczasową karierę występowali w klubach, w których się wychowywali. Tą, godną podziwu skąd inąd wierność, przypłacili jednak czymś, co dla każdego piłkarza ich kalibru jest niezwykle bolesne – małą ilością trofeów. Przez to, że grali z mniej utalentowanymi piłkarzami, nie mogli osiągnąć sukcesów na miarę swojego potencjału. Totti nigdy nie wygrał Champions League, zaś Gerrard nigdy nie był mistrzem Anglii

.

Inną drogę wybrał Cesc Fàbregas. Widząc, że jego Arsenal jest systematycznie osłabiany przez dosyć specyficzną filozofię menedżera, postanowił się ewakuować i przejść do klubu odpowiadającego jego potencjałowi – FC Barcelony. Jest to zespół, w którym się wychował i z którego, jako nastolatek, wyemigrował do Anglii. Wracając na stare śmieci wyobrażał sobie zapewne, że wreszcie uda mu się odkuć lata niepowodzeń w Londynie i osiągnąć to, co jego koledzy z reprezentacji. Spotkało go jednak spore rozczarowanie. Wprawdzie zdobył w końcu jakieś trofea (między innymi Puchar Króla), ale nie udało mu się wygrać tych dwóch rozgrywek, na których zapewne najbardziej mu zależało – ligi hiszpańskiej i Ligi Mistrzów.

 

Czy zawodnik, który z reprezentacją wygrał już wszystko co się da, dopnie w końcu swego i zacznie również w klubie osiągać sukcesy na miarę swojego talentu? Być może już ten sezon da nam odpowiedź na to pytanie. Nie od dziś wiadomo jednak, że futbol bywa przewrotny i do bólu niesprawiedliwy.

 

Źródło: Własne

 

Więcej moich teksów, o piłce nożnej i nie tylko, znajdziecie na moim blogu:
Liga Mistrzów nie dla wielkich klubów?

Czy Boniek zmieni oblicze polskiej piłki?

 

 

 

+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);

Udostępnij
Dodane przez:
Nikodem Potocki

Polecane posty

Lewandowski wyrównuje osiągnięcie Eto

Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…

1 dzień temu

Girona – FC Barcelona: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (04.05.2024)

W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…

4 dni temu

Araujo opuści Barcelonę?!

Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…

6 dni temu

FC Barcelona – Valencia: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (29.04.2024)

W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…

1 tydzień temu

Barcelona marzy o transferze, zawodnik gotowy obniżyć pensję

FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…

2 tygodnie temu

Xavi zostaje w Barcelonie!

Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…

2 tygodnie temu