Trener Celticu Glasgow, Neil Lennon, twierdzi, że kluczem do jutrzejszego zwycięstwa jego zespołu w Lidze Mistrzów będzie całkowite zamknięcie skrzydeł. Podobno Irlandczyk wie, jak to zrobić.
Podopiecznych Neila Lennona dzieliły dosłownie sekundy od wywiezienia punktu z Camp Nou w poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów. Szkocki zespół bardzo dobrze się bronił, a gola zdobył po stałym fragmencie gry. Takiej samej gry możemy spodziewać się jutro na Parkhead.
„Jeśli zagrasz otwarty futbol przeciwko Barcelonie to oni wygrają i to przekonująco, wypunktują cię. Mają nieprawdopodobne walory, narzucają swoją grę i wiedzą jak atakować. Są najlepszą drużyną na świecie pod względem podań i rywale muszą biegać za piłką przez bardzo długi okres spotkania. Naszym planem było sprawienie, aby grali szeroko, ponieważ wtedy obrońcy mają trochę więcej czasu po przerzucie piłki na drugą stronę. Staraliśmy się ograniczyć ich szybkie podania w centralnej strefie boiska”, powiedział szkoleniowiec Celticu.
„Byłem zadowolony ze swoich skrzydłowych, którzy starali się grać jeden na jeden, a także pomagali w defensywie”. Lennon odniósł się również do półfinałowego meczu Ligi Mistrzów w 2010 roku, kiedy to Blaugrana podejmowała Inter Mediolan. „W pewnym momencie Barça miała 82% posiadania piłki, ale ostatecznie to Inter wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. Zatem będziemy się starali dokonać tego samego. Nasi kibice będą musieli być cierpliwi, ale myślę, że zdają sobie sprawę z przewagi Barcelony w posiadaniu piłki zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Jednakże, najbardziej koncentruję się na grze swojego zespołu i sięgam do pierwszego spotkania, gdzie pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony i byłem dumny ze swoich piłkarzy”, dodał.
Celtic wciąż ma szansę na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Mają przed sobą jeszcze spotkania z Benficą Lizbona i Spartakiem Moskwa. Szkoci będą musieli sobie jednak radzić bez Emilio Izaguirre, który doznał urazu mięśniowego w ostatnim niedzielnym meczu z Dundee United (2:2) i będzie pauzował przez 6 tygodni. Thomas Rogne został kontuzjowany w tym samym spotkaniu i nie zagra przez 2 tygodnie. James Forrest, Gary Hooper, Lassad i Georgios Samaras również opuścili ostatnie spotkanie. Najbardziej prawdopodobny jest występ Samarasa i być może Hoopera. Reszta z pewnością nie zagra w jutrzejszym pojedynku.
Źródło: Soccernet.espn.go.com
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Barcelona doznała bolesnej porażki w meczu Ligi Mistrzów przeciwko PSG stając się obiektem kpin i…