Były trener FC Barcelony, Pep Guardiola, nadal korzysta z roku urlopu, ale na półmetku sezonu kolejne pogłoski o objęciu przez niego sterów różnych zespołów nie cichną. Przepytano kibiców reprezentacji Brazylii o ich preferencje co do selekcjonera i okazało się, że Guardiolę chce jedynie 2% kibiców Canarinhos.
Sondaż przeprowadzony został przez Datafolha i opublikowany w dzienniku Folha de Sao Paulo. Wyniki wskazują, że obecny selekcjoner reprezentacji Brazylii, Luiz Felipe Scolari, może liczyć na poparcie 66% ankietowanych kibiców. Trener, który poprowadził Brazylię do triumfu w Mistrzostwach Świata w Korei i Japonii w 2002 roku i objął tę posadę ponownie 29 listopada jako następca Mano Menezesa, otrzymał wtedy 75% akceptacji fanów.
Decyzja CBF o zwolnieniu z posady selekcjonera Menezesa, który poprowadził Brazylię w 40 meczach od 2010 roku po niepowodzeniu reprezentacji na Mundialu pod wodzą Dungi, spotkała się z 47-procentowym poparciem ankietowanych. Mimo znacznej odległości od tych, którzy pragnęli jego odwołania, praca Menezesa została uznana za „złą lub bardzo złą” jedynie przez 17% ankietowanych, a „świetną lub dobrą” przez 34%.
Są też tacy, którzy nie chcieliby, aby reprezentacja Brazylii prowadzona była po upragnione szóste Mistrzostwo Świata przez Scolariego. 9% kibiców widziałoby na tym stanowisku obecnego trenera Santosu, Muricy Ramalho, 6% Tite, trenera Corinthias, a 5% Vanderleia Luxemburgo z Gremio oraz samego Menezesa. Pep Guardiola, który obecnie pozostaje bez klubu, został wymieniony jedynie przez 2% ankietowanych.
Źródło: Sport.es