Iniesta: Musimy odzyskać potrzebną dynamikę

Po odpadnięciu FC Barcelony z Realem Madryt, jeden z kapitanów – Andrés Iniesta, wziął udział w konferencji prasowej, aby wyrazić uczucia swoje, oraz te, które wywodzą się z szatni. Iniesta mówił szczerze, samokrytycznie, cały czas wyglądając na pewnego siebie.

Kryzys psychiczny

„Rywal był od nas lepszy w tych dwóch meczach, które były bardzo ważne. To nie jest jakaś konkretna rzecz, której nam brakuje. Gdy zespół słabo funkcjonuje, to jest to wina wszystkich. Od obrońców po napastników, od napastników po obrońców. Są rywale, którzy, grają inną piłkę, do której musimy się dostosować”.

Brak ognia pod bramką

„Gole są potrzebne, strzeliliśmy ich wiele, Leo również. W ostatnich spotkaniach brakowało nam kilku czynników, aby przedostać się pod bramkę przeciwnika. Musimy odzyskać potrzebną dynamikę, dzięki której stwarzamy dużo okazji. W dwóch meczach zawiedliśmy pod tym względem”.

Klasyk w sobotę

„Trzeba zachować przewagę nad Realem”.

Tito

„Skłamałbym mówiąc, że jego brak nie ma na nas wpływu. To normalne, że trudno jest grać bez pierwszego trenera. Postać trenera jest ważna dla zespołu. Zdrowie Tito jest jednak najważniejsze. Mam nadzieję, że jak do nas wróci, będziemy walczyć i w Lidze Mistrzów i lidze z taką przewagą jaką teraz mamy”.

Leo Messi

„Porażka odnosi się do całej drużyny, nie tylko do Leo, który ma gorszą formę”.

Kibice

„12 marca będą nas wspierali tak jak wczoraj z Realem. Oni byli z nami do końca i my też będziemy walczyć do końca”.

Sędzia

„Praca sędziów należy do trudniejszych. Jeśli trener mówił na temat tego sędziego, to mówił to w odczuciach całego klubu”.

Pozycja na boisku

„Cały świat dobrze wie, co o tym myślę, ale moim obowiązkiem jest dawać z siebie wszystko tam, gdzie mnie wystawią. Tu decyduje trener. Moją pozycją jest środek pola, ale ważniejsze jest to, żeby zespół wygrywał”.

Kryzys fizyczny

„Niezależnie od tego, jak zagraliśmy, drużyna jest na dobrym poziomie fizycznym. Sezon jest długi, dlatego nie jest łatwo utrzymać taki poziom oraz wiemy jak trudno jest go osiągnąć. W sobotę czeka nas ciężki mecz, a w nastepnym tygodniu jeszcze inny”.

 

Źródło: As.com