Terry Venables: Barça czyni możliwym niemożliwe

Były trener FC Barcelony pochwalił „Xaviego, Messiego i Iniestę” i powiedział, że woli, aby to Reina, a nie De Gea zastąpił Valdésa.

 

W wywiadzie dla La Xarxa były trener FC Barcelony, Terry Venables, wypowiedział się na temat bramkarza, który powinien zastąpić Valdésa oraz przyszłości Mourinho.

 

Zapytany o Barçę, Anglik powiedział, że „są w stanie dokonać tego, co niemożliwe. To co robi Messi jest niemożliwe. Messi, Xavi i Iniesta oraz reszta zespołu potrafią uczynić możliwym niemożliwe. Dla mnie to był zaszczyt być zaangażowanym w Barçę”.

 

„Nie ulega wątpliwości, że Messi, Xavi i Iniesta są źródłem inspiracji dla reszty zespołu, a oni im nie zazdroszczą, no może czasami. Zespół zdaje sobie sprawę, że to szczęście grać z takimi zawodnikami, co z kolei daje im siłę. Wiele zespołów chciałoby grać jak Barça i w rzeczywistości wiele drużyn próbuje skopiować jej grę. To jest pochwała, ponieważ kochają to co robią i wierzą, że to jedyny sposób gry. Istnieje wiele sposobów gry, futbol opiera się na posiadaniu piłki”

 

Powiedział również kilka słów na temat tego, kto byłby dobrym następcą Valdésa, który już ogłosił swoje odejście z klubu. Gdyby trzeba było wybierać między De Geą, a Reiną, stwierdził, że „zawsze podobała mi się gra Reiny. Mówią, że nie gra już bardzo dobrze, ale w Liverpoolu udowodnił, że jest dobrym bramkarzem, bezpiecznym, szybkim, skoncentrowanym, ma bardzo dobrą opinię w Anglii i wie, że Barça jest tego świadoma”. Dodał, że „Foster i Neuer również są golkiperami grającymi na poziomie Barçy, istnieją także inni. Kto przejdzie do Barcelony będzie musiał się bardzo szybko zaadaptować”.

 

W sprawie przyszłości Mourinho i czy widzi go ponownie w Premier League powiedział: „Wyobrażam sobie, że jest gotów do powrotu do Anglii. Uwielbia ją. Ale nie jestem pewny, bo nigdy nie wiadomo, czy mówi prawdę. W rzeczywistości lubi mówić jedno, a robić odwrotnie. Ale myślę, że chciałby wrócić. Jeśli chodzi o tajemnicę gdzie, to myślę, że City jest dostępne dla niego. Lubi rywalizację między zespołami, jeśli zapytalibyście mnie czy chce iść do Manchesteru to odpowiedziałbym, że tak. Uwielbia się dobrze bawić i może przejść do City. Jeśli zapytacie mnie czy przejdzie do Chelsea… po tym jak odszedł… myślę, że nie, ale powtarzam: z nim nigdy nie można mówić nigdy”.

 

„Wiele osób uważa, że to zabawne, naprawdę stara się drażnić ludzi i to funkcjonuje. Na pewno wszyscy się zgodzą, chociaż to czasami działa inaczej, nieraz zbytnio dokuczy rywalom, a nawet i to jest prawdziwy problem, własnym zawodnikom, mimo że każdy na to zasługuje i jest to potrzebne”.

 

Źródło: Mundodeportivo.com