Cardoner przyznał, że Barça daje bilety niektórym grupom kibiców

Policja zaleca zarządowi FC Barcelony, aby ten zaprzestał sprzedaży biletów w cenach korzystnych dla grup, które następnie rozprowadzają je do osób o niepożądanych zachowaniach.

„Mossos (formacja katalońskiej policji – przyp. red.) powiedzieli nam jasno, że mamy zaprzestać sprzedaży biletów w korzystnych cenach dla określonych grup, jak to miało miejsce w pięciu czy sześciu ostatnich spotkaniach. My wiemy, komu sprzedajmy bilety, że robimy to socios Barçy, ale nie mamy jak kontrolować do kogo trafiają później”, powiedział wiceprezydent Jordi Cardoner dla TV3.

Oświadczenie to jest sprzeczne z tym, co powiedział kilka dni temu w programie El club de la mitjanit w Catalunya Radio: „Nie ma mowy o żadnym Grada Jove. Jesteśmy w trakcie reorganizacji animacji stadionu, ale nie było czegoś takiego, jak rozdawanie biletów. Absolutnie odmawiamy czegoś takiego. Nie było umowy z Boixox, jak ktoś „rozpowiadał””.

Spotkanie z Mossos d”Esquadra

Cardoner wyjaśnił, że w piątek odbyło się spotkanie z policją, na którym podjęto decyzję, aby „wzmocnić istniejący plan zapobiegania” przed nadchodzącymi spotkaniami na Camp Nou. Wszystko ma rozpocząć się podczas meczu z Deportivo la Coruña (9 marca).

Wiceprezydent przypomniał jednak, że mimo tego, co wydarzyło się podczas spotkania z Realem Madryt, Camp Nou „pozostaje najbezpieczniejszym stadionem w Europie”. Za incydent podczas półfinału Copa del Rey, gdzie jeden z fanów FC Barcelony rzucił racą w grupkę kibiców, katalońskiemu klubowi grozi kara od 60 do 600 tysięcy euro.

Źródło: Sport.es