Freixa: Nie sprzedaliśmy żadnych biletów osobom karanym

W programie El partido de las 12 w stacji radiowej Cadena COPE rzecznik zarządu FC Barcelony, Toni Freixa, przeanalizował wnioski wypływające z incydentu z racą, który miał miejsce podczas meczu FC Barcelony z Realem Madryt w Copa del Rey i wypowiedział się na temat grada d”animació.

Projekt grada d”animació, czyli specjalnej trybuny dla kibiców, którzy w żywiołowy sposób dopingowaliby zespół, został wstrzymany. „Raca pojawiła się w całkiem innym miejscu na stadionie i nie ma nic wspólnego z tym tematem. Był to fatalny zbieg okoliczności. Ponadto nie sprzedawaliśmy biletów osobom karanym przez policję. Inną sprawą jest to, że później bilety te finalnie takie osoby otrzymały”, powiedział rzecznik zarządu.

Przyznał również, że prezydent Sandro Rosell nie powiedział całej prawdy w tym temacie, jednak starał się to usprawiedliwić: „Rosell był przekonany, że mogłoby to zostać wykorzystane przez tych, którzy nie chcą go tu jako prezydenta. Uważał, że w tej chwili najlepiej było powiedzieć to co powiedział”.

W każdym razie Freixa przyznał, że „doszło do porozumienia z dziesięcioma grupami kibiców, wśród których są Boixos Nois, ale zostaje jeszcze dziewięć innych. Był to projekt wyborczy, który wystartował dzięki pomocy socios compromisarios oraz pod kontrolą policji. Rozdysponowaliśmy 110 biletów na mecz po niższej cenie żeby sprawdzić czy będzie to możliwe, ale okazało się to błędem”.

„Zaakceptowalibyśmy finał Copa na Camp Nou”

Rzecznik zarządu FC Barcelony mówił też o innych sprawach, między innymi o wyborze areny na finał Copa del Rey. Freixa stwierdził, że nie widziałby przeszkód, aby Real Madryt i Atlético zagrali na Camp Nou, gdyby tylko do klubu wpłynęła oficjalna prośba o to. „W poprzednim sezonie my o to prosiliśmy ze względu na dobro naszych socios. Uważam, że nie możemy zniżać się do tego, żeby Barcelona nie chciała, aby Madryt rozegrał finał na jej terenie i odwrotnie. Gdyby nas o to poproszono, zgodzilibyśmy się. Przynajmniej ja byłbym na tak”, powiedział.

Freixa wyraził także zadowolenie z powodu coraz bliższego powrotu Tito Vilanovy do pierwszego zespołu: „Wszystko idzie dobrze i wkrótce znów będziemy mieli go w Barcelonie. Bardzo cieszymy się na myśl, że znów będzie wśród nas. Wydaje się, że będzie to możliwe już pod koniec tego miesiąca”.

Na koniec rzecznik nie chciał zdradzać niczego na temat transferu Neymara do Barcelony, jednak przyznał, że pasuje on do zespołu: „Neymar jest graczem Santosu a jeśli, jak powiedział Josep María Bartomeu, trenerzy widzą go jako jedną z opcji wzmocnienia zespołu, trzeba wziąć to pod uwagę. Nie czekamy na żaden ruch ze strony zawodnika, ale i my nie mówimy o naszych posunięciach. Jako kibic wydaje mi się, że pasuje on do pozostałych zawodników”.

Źródło: Sport.es