Minister spraw wewnętrznych Francji – kibic Barcelony

Minister spraw wewnętrznych Francji, Manuel Valls, urodzony w Barcelonie, zapewnił, że w ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy PSG i Barçą będzie kibicował drużynie z Katalonii.

„To jest mój klub, klub który przekracza granice. Kto nie jest fanem gry Barçy, Messiego, Iniesty? Pomimo tytułów, wciąż jest w tym zespole radość z grania i wygrywania, która nie pojawia się wszędzie” powiedział minister spraw wewnętrznych Francji w wywiadzie dla tygodnika La Journal du Dimanche.

Dla Vallsa ten mecz zaoferuje „przynajmniej w Paryżu, jeden z najlepszych spektakli jakie do tej pory pojawiły się w Lidze Mistrzów, z PSG, które odzyskało zdolność do zabłyśmięcia na najwyższym posziomie i z drużyną, która pokazuje najpiękniejszą na świecie grę”.

Barcelona reprezentuje dla niego coś „bardzo silnego, co jest czymś więcej niż grą”. Nie tylko ze względu na swoje wspomnienia z wyjazdów na Camp Nou, czy też kuzyna swojego ojca – kompozytora hymnu Manuela Vallsa – ale też z powodu swoich poglądów politycznych. Ich stadion, jak mówi w JDD, „był jedynym terenem wyzwolonym od dyktatury umierającego już Franco”.

Pomimo to minister obiecał, że zachowa spokój na trybunach, ponieważ jest też kibicem PSG, drużyny, dla której ogląda każde spotkania, jeśli pozwala mu na to jego terminarz i cieszy się, pomimo że poziom gry „ciągle wymaga dużego nakładu pracy”.

Źródło: Sport.es