Del Bosque dla Radio Marca

Tuż przed wystąpieniem na konferencji dla trenerów Hiszpańskiego Komitetu Olimpijskiego (COE), Vincente del Bosque dał wywiad dla Radio Marca, gdzie doceniał obecność Hiszpanii w rozgrywkach Pucharu Konfederacji i dokonał przeglądu nowości dotyczących hiszpańskiego futbolu – między innymi wypowiedział się o transferze Neymara do Barcelony.

 

Neymar jest artystą

 

Trener drużyny narodowej pozytywnie ocenił przybycie Neymara do Blaugrany: „Lubię Neymara. Jest artystą, a liga hiszpańska potrzebuje zawodników tego rodzaju. Nie musimy zamykać granic, najlepsi chcą grać u nas. Mamy Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy są najlepsi, warto docenić też trenerów. Uważam, że Real i Barça mają dwa różne, ale wspaniałe systemy gry, włączając fenomenalnych zagranicznych piłkarzy”.

 

W odniesieniu do Pucharu Konfederacji, który przypada na czas od 15 do 30 czerwca w Brazylii, pokreślił, że reprezentacja Hiszpanie zasługują na obecność w tych rozgrywkach, ponieważ są mistrzami Europy i Świata; jednak wysoko ocenia szanse na wygraną Niemiec w Mundialu: „Oni tego bardzo chcą. Będziemy bronili tytułu. Najważniejsze jest to, żeby nie ograniczać ducha walki czy chęci do grania w reprezentacji, jednak czy wygramy czy nie, na pewno zajdziemy wysoko”.

 

Jest bardzo trudno znaleźć lukę, wśród piłkarzy, których mamy

 

Przy ogłoszeniu listy powołanych, wszyscy komentują – kibice, dziennikarze, prezydenci klubów, a nawet sami piłkarze, ale „to my podejmujemy decyzję. Reszta to są tylko czyjeś opinie, w naszych rękach leży odpowiedzialność. Nie mogę powołać 40 piłkarzy do reprezentacji. Jak Xabi Alonso czy Xavi Hernández – chcą grać i na to zasługują, wielu mamy takich zawodników”. Stopniowo zamierza włączać nowych graczy do drużyny narodowej. O samej drużynie Del Bosque mówi: „Mamy szczęście, że pojawili się w jednym czasie tacy zawodnicy. Mówią nam, że jesteśmy zachowawczy, ale jak zastąpić Iniestę, Cazorlę czy Cesca. Jest bardzo trudne znaleźć nowe miejsce wśród piłkarzy jakich mamy”.

 

Villa musi zapomnieć o sytuacji w klubie

 

Na liście powołanych na Puchar Konfederacji nie znalazło się nazwisko Carlesa Puyola, ale wśród obecnych pojawił się David Villa. „Jest pierwszy do gry w zespole, jest zdrowy, ma odwagę i miłość, która wydłuża życie jego sportowej kariery”.

 

Odnośnie samopoczucia El Guaje, Del Bosque nie wydaje się być zmartwionym: „Jako reprezentacja mamy obowiązek zapewnić powołanym piłkarzom komfort. Musi zapomnieć o wzlotach i upadkach jakich doświadcza w klubie. Ważne jest to, że wśród zawodników nie ma kłótni”.

 

Nie jestem antymadridistą

 

Nie chciał odpowiedzieć na wiele pytań zadawanych odnośnie sytuacji Realu Madryt, za argument podawał, że nie chce tworzyć nowych „kontrowersji”. 

 

 

Źródło: MundoDeportivo.com