Bartomeu: Wtrącanie sie Realu spowodowało podniesienie ceny kontraktu za Neymara

Koszt transferu zawodnika został podzielony między Santos i cztery firmy, które posiadają prawa wizerunkowe napastnika, wyjaśnił Bartomeu. Cena za transfer, zgodnie ze słowami wicedyrektora klubu wyniosła „57 milionów euro”. Nie ujawnił jednak, ile procent zostało przydzielone każdej z tych firm, ponieważ zgodnie z umową obowiązuje go poufność.

 

Josep Maria Bartomeu potwierdził, że 10 milionów euro, które zostało wliczone w koszty za 2012 rok, zostały przydzielone brazylijskiemu zawodnikowi. Reszta sumy – 47 milionów zostanie wypłacona w ciągu najbliższych trzech lat. Klauzula odejścia wynosi 190 mln euro.

 

Powiedział też, że szacowana przez klub cena początkowa transferu miała wynieść 40 mln euro, ale „wtrącanie się innych klubów, takich jak Real” doprowadziło, że cena wykupu musiała być o 17 mln wyższa.

 

„Wola Neymara, żeby grać w Barçy, od samego początku ułatwiła nam pracę i dlatego też ostateczna kwota nie jest wyższa, bardzo to doceniamy”, dodał.

 

Bartomeu odmówił ujawnienia dochodów jakie osiągał będzie nowy napastnik Blaugrany, który tak jak pozostali zawodnicy pierwszej drużyny posiadają prawa do wykorzystywania swojego wizerunku. Podkreślił, że cena transferu wynosi 57 mln i obejmuje wszystkie koszty, nawet prowizje dla agentów czy pośredników.

 

Wiceprezydent poinformował, że umowa z Santosem obejmuje też dwa mecze towarzyskie, jednak nie zostają podjęte żadne zobowiązanie finansowe względem tej kwestii między brazylijskim klubem i Barceloną. Jeden mecz rozegrany zostanie w Katalonii, drugi w Brazylii. „Prawdopodobnie Santos będzie kolejnym rywalem w przyszłych rozgrywkach Pucharu Gampera”.

 

Na koniec powiedział: „Wszyscy wiemy, jak dużo radości może nieść gra dla tego klubu, oczekujemy sukcesów”. Kontrakt został podpisany na wniosek dyrektora sportowego Andoniego Zubizarrety i trenera Tito Vilanovy. 

 

 

Źródło: Sport.es