Abramowicz może utrudnić pozyskanie Luiza

José Mouirinho jest wielką przeszkodą w pozyskaniu Davida Luiza, ale jak się okazuje nie jedyną. Kataloński klub ma nadzieję, że w poniedziałek Brazylijczyk zakomunikuje swojemu klubowi, iż zamierza odejść. Jednakże sam zawodnik musiałby najpierw pokonać opór Romana Abramowicza, który jest kolejną przeszkodą w realizacji jego transferu do Barçy.

Osobowość i charakter

Okazuje się bowiem, iż właściciel The Blues uwielbia Davida Luiza ze względu na jego osobowość, wesoły charakter i oddanie jakie budzi on wśród zwolenników Chelsea. Tak więc, rosyjski miliarder nie będzie chciał się pozbywać 26-letniego zawodnika, który ma jeszcze ważną umowę z klubem do czerwca 2017 roku.

Abramowicz czuję wielką sympatię dla zawodnika. Jak donosi Evening Standard jest w stanie podnieść zarobki zawodnika, aby ten został w jego klubie.

Podwójna gra Mou

Tymczasem José Mourinho robi wszystko co możliwe, by zapobiec przejściu swojego stopera do FC Barcelony. Portugalczyk nie chce się pozbywać najlepszych graczy, o czym powiedział całkiem niedawno na konferencji prasowej. Szkoleniowiec londyńskiego klubu zaznaczył jednak, iż „Luiz może się jeszcze bardziej poprawić w grze defensywnej”.

Poza tym jak się wydaję, Mourinho potrzebuje jeszcze jednego stopera, gdyż zamierza wystawiać Branislava Ivanovicia na pozycji prawego obrońcy.

Wygórowana cena

Barça musi dokonać wielu rzeczy, by zrealizować transfer Davida Luiza. Oprócz problemu związanego z Mourinho i Abramowiczem, Katalończycy musieliby zapłacić kwotę od 50 do 58 milionów euro. Wydaję się, że najbliższy tydzień powinien być kluczowy dla sagi transferowej związanej z brazylijskim stoperem.

Źródło: Sport.es