Lennon: Moi zawodnicy pokazali jak nie powinno się grać

Neil Lennon, po wysoko przegranym przez Celtic meczu z Barceloną w Lidze Mistrzów, skarżył się na postawę swoich zawodników. „Tylko kilku piłkarzy zagrało przyzwoicie”.

 

Trener Celtiku Glasgow, Neil Lennon, był pierwszym, który krytykował zawodników za tak wysoką porażkę, która na zawsze pozostanie w historii szkockiego klubu.

Lennon chciał, by jego zespół pożegnał się z Ligą Mistrzów z godnością i później skupił się na grze w lidze krajowej, gdzie strzela dużo goli i ogólnie idzie mu dobrze. Jednak we wczorajszym meczu zawodnicy Celtiku poczuli to, co zazwyczaj czują ich rywale w Scottish Premier, a mianowicie, jak to jest ponieść żenującą porażkę.

Trener zespołu przyznał, że Celtic nie grał na 100% na Camp Nou i przez to zaliczył najgorszym mecz w tym sezonie.

„Niektórzy zawodnicy pokazali, jak nie powinno się grać, zagrali wręcz niedopuszczalnie i nie byli nawet blisko poziomu, jaki zazwyczaj pokazują, grając przeciw Barcelonie”, mówił, po wczorajszej porażce na Camp Nou.

Mimo że jedną z przyczyn porażki był „dobry mecz” przeciwnika, to Lennon szukał powodu porażki głównie wśród swoich graczy: „Tylko dwóch, czy trzech zawodników zagrało przyzwoicie, a cała reszta grała dużo poniżej swoich możliwości”, dodał również, że jego drużynie „zabrakło charakteru”.

„Byliśmy słabi, ale musimy się poprawić. Musimy przeanalizować, co poszło nie tak i dowiedzieć się, dlaczego zabrakło charakteru”, podsumował trener.

Historyczna porażka

Gniew Lennona na zawodników nie jest bezpodstawny, ponieważ porażka 1:6 na Camp Nou jest najwyższą przegraną, jaką Celtic poniósł w rozgrywkach europejskich, w całej swojej historii.

Wcześniejszy najgorszy wynik był w meczu z 27 lipca 2005 roku (przegrana 0:5) w meczu z Artmedią Petržalka (obecnie FC Petržalka 1898). Porażka ze słowackim klubem kosztowała The Bhoys wejście do fazy grupowej Ligii Mistrzów w sezonie 2005/2006 (mimo że mecz u siebie wygrali 4:0).

 

Źródło: Sport.es