Ostatnie marzenia Valdésa w barwach Blaugrany

Víctor chciałby zakończyć swoją dwunastoletnią przygodę z Barceloną tworząc historię w Lidze Mistrzów i zdobywając, po raz szósty, trofeum za najmniej wpuszczonych goli w La Liga.

Dokonania Víctora Valdésa, w aktualnym sezonie w FC Barcelonie, są niesamowite. Bramkarz zaczął sezon z nadzieją na złoty rok, jak że ma to być jego ostatni czas w barwach Blaugrany, a jest to możliwe, patrząc na grę jego i całego zespołu. Przede wszystkim, Valdés liczy na zdobycie tytułów dla siebie, ale oczywiście jego marzeniem jest, by cały zespół był na pozycji wygranej. Bramkarz ma możliwość stania się pierwszym w historii La Liga, który zdobył sześć trofeów Zamora i, jak na razie, jest na dobrej drodze, by je otrzymać.

Víctor ma jak na razie 0,57 wpuszczonego gola na mecz i znajduje się przed Courtois (0,61) i Sergio Asenjo (1,11). Wpuścił on zaledwie 8 goli na 14 rozegranych meczów w lidze, natomiast bramkarz Atlético 11 na 18 spotkań, a ten z Villarreal aż 20 na 18 meczów. Valdés nie uczestniczył w czterech spotkaniach Barça w lidze przez kontuzję łydki i dzięki owej nieobecności, nikt nie mógł popsuć jego średniej.

Według ustalonych reguł, aby móc zdobyć trofeum Zamora, trzeba rozegrać minimum 28 meczów w La Liga. Valdés rozegrał 14 jak do tej pory, tak więc musi jeszcze być obecny podczas kolejnych czternastu z pozostałych dwudziestu, aby mógł być brany pod uwagę, jak kandydat do trofeum. Czyli, Víctor ma jeszcze margines 6 meczów, które może opuścić, a mimo wszystko będzie brany pod uwagę w walce o Zamora.

Valdés już stał się pewnego rodzaju legendą, zdobywając pięć trofeów, tak jak to zrobił Ramallets, bramkarz FC Barcelony w latach 1947-1962. Tuż za nim zostali Acuña i Cañizares, którzy zdobyli po cztery nagrody za najmniejszą ilość wpuszczonych bramek w La Liga. Teraz Víctor ma ostatnią szansę, by zdobyć trofeum Zamora, a jeśli by mu się to udało, to zostałoby to w pamięci wielu na bardzo długi czas. To było by, niewątpliwie, jedno z najbardziej zapamiętanych pożegnań i przez to, poprzeczka byłaby ustawiona naprawdę wysoko. Valdés ma tego świadomość, więc na pewno będzie chciał skorzystać z tej szansy i pokazać, że może to osiągnąć.

Chęć utrzymania jak najmniejszej ilości wpuszczonych goli przez bramkarza, będzie również świetną wiadomością dla drużyny. W czterech z pięciu razów, kiedy VV otrzymał trofeum Zamora, Barça stała się zwycięzcą ligi. Jedynym wyjątkiem był sezon 2011-12, kiedy to Real zdobył mistrzostwo Hiszpanii. Ogólnie rzecz biorąc, wielkie zespoły mają tendencję do budowania sukcesów na solidnej podorze całej drużyny i tak jest też w przypadku Blaugrany, która zyskała bardzo wiele dzięki świetnemu bramkarzowi i wychowankowi cantery.

Głównym konkurentem Valdés w dążeniu do zdobycia Zamora, jest bramkarz Atlético, Belg Courtais, który zdobył to trofeum w zeszłym sezonie. W najbliższą sobotę na Vicente Calderón zobaczymy ich obu, jak pokazują, który z nich jest lepszy. Atlético aktualnie jest głównym rywalem Blaugrany w La Liga, ale również może być kandydatem do wygrania Champions, rozgrywek, na których wygraniu bardzo zależy katalońskiemu bramkarzowi.  Tak przynajmniej mówił po ostatnim meczu z Elche: „Dla mnie bardzo ważne jest, żeby zdobyć jak najwięcej tytułów, ale najbardziej zależy mi na Lidze Mistrzów. Mam wielkie oczekiwania, ale wiem, że nie będzie łatwo”.

Víctor chce zdobywać tytuły, ale chce też zostawić po sobie jak najlepsze wrażenie.  I oczywiście ma nadzieję, że ostatnie miesiące w Barcelonie będą ekscytujące i, że udami się mu, oraz całej drużynie, odnieść wiele sukcesów.

Źródło: Sport.es