Wielka trójka na Estadio Anoeta

Tata Martino powiedział kilka dni temu, że przy tak napiętym terminarzu, La Liga stała się „grą błędów”, w której każde najmniejsze potknięcie może wiele kosztować.

Z takim przekonaniem, trener musi zadecydować o jedenastce na sobotni pojedynek na Anoeta, gdzie nie może być remisu, jak w przypadku ostatniego meczu w Pucharze Króla. Teraz trzeba tylko i wyłącznie wygrywać, więc potrzeba niezawodnych zawodników. Czy więc w ataku powinni się znaleźć Pedro, Messi i Neymar?

Z tą trójką w ofensywie, Martino grał jak do tej pory na wyjazdach (z Valencią, Rayo i Betisem) i wynik zawsze był pozytywny. Kanaryjczyk grał ostatnio w Copa, razem z Argentyńczykiem i Iniestą, jednak może pojawić się ponownie. Trener ma mało czasu, by zdecydować, kto ostatecznie ma zagrać.

Wczoraj, na treningu, który odbył się w Ciutat Esportiva, pojawili się wszyscy dostępni zawodnicy. Bagnack, z Barcelony B, dołączył w drugiej połowie do grupy. Jordi Alba, który ukończył mecz z City z naciągniętym ścięgnem w prawej nodze, jest wielką niewiadomą. Boczny obrońca trenował trochę inaczej, podobnie jak Cuenca, jednak jest mało prawdopodobne, że pojawi się na boisku. Trener nie jest za zmuszaniem żadnego zawodnika do gry, więc mogą pojawić się też zmiennicy. Piłkarze odbędą jeszcze jeden trening dzisiaj o 11:00, przed wylotem do San Sebastián.

Źródło: MundoDeportivo.com