Puyol: To co przeżyłem to marzenie niejednego chłopaka

FC Barcelona pożegnała dziś swojego wielkiego kapitana. Carles Puyol, w wieku 36 lat, po 15 latach spędzonych w Barçy i zdobyciu 21 tytułów, oficjalnie pożegnał się z klubem.

Na tym wydarzeniu nie zabrakło nikogo. Pojawili się koledzy, prezydenci, trenerzy, z którymi razem pracował, uczył się i żył podczas całego okresu w FC Barcelonie.

Puyolowi towarzyszyły dziś też najbliższe osoby: jego matka, brat, partnerka, przyjaciele Javi Pérez i Ivan de la Peña oraz jego reprezentant, Ramon Sostres. Wyraźnie wzruszony Puyol przyznał, że to problemy z kolanem zmusiły go do zawieszenia butów na kołku: „Próbowałem już wszystkiego. Chcę podziękować doktorom i fizjoterapeutom z klubu i poza niego. Nie znaleźliśmy na to rozwiązania, ale nie załamuję rąk. Będę nadal się starał, teraz już bez presji grania w meczach”.

Wspomniał, że kiedy jako młody chłopak grał w piłkę ze swoim bratem i Javim Pérezem „nie myślałem, że będzie czekała mnie taka kariera. To co przeżyłem to marzenie niejednego chłopaka. Robiłem to co lubię najbardziej: trenowałem i grałem w piłkę. Zdobyłem mnóstwo tytułów, ale najważniejsze jest to co dostałem od tego klubu na poziomie ludzkim. Przybyłem jako chłopiec, a odchodzę z rodzinę, z której jestem bardzo dumny”.

Kapitan podziękował wszystkim prezydentom, dyrektorom i pracownikom klubu, którzy pomagali mu w całej karierze. Podobnie prezydentom, od których „nauczyłem się mnóstwa rzeczy” i kolegom, ponieważ „grałem z najlepszymi”. Skierował również słowa wdzięczności w stronę RFEF i kolegów z reprezentacji. Nie zabrakło również podziękowań dla kibiców: „Dziękuję za bezwarunkowe wsparcie, jakie mi okazywaliście. Zawsze byliście po mojej stronie. Miałem wielkie szczęście”.

Antonio Oliveres, ojciec Puyola, Miki Roque, Luis Aragonés i Tito Vilanova – to osoby, które już odeszły, jednak także i ich Carles wspomniał w swojej przemowie, którą zakończył słowami: „Kończy się pewien etap. Na moje miejsce przyjdą inni i mam nadzieję, że będą czerpali z tego radość. Ogromnie dziękuję i visca el Barça!”.

Źródło: FCBarcelona.cat